Nie ujawniło nazw podmiotów, które weszły na krótką listę. Dotychczas mówiło się, że wśród potencjalnych kupców znajdują się takie firmy jak Kulczyk Investments, GDF Suez, EDF, hiszpańska Iberdrola, Slovenske Elektrarne kontrolowane przez włoską grupę Enel oraz czeski Energeticky a Prumyslovy Holding.

- W wyniku negocjacji wyłoniony zostanie inwestor, z którym MSP zawrze umowę zobowiązującą go do kupna wszystkich zbywanych przez Skarb Państwa akcji spółki (stanowią one 51 proc. akcji grupy - red.) - mówi Maciej Wewiór, rzecznik resortu skarbu. Negocjowane będzie również zobowiązanie inwestora do nabycia od uprawnionych pracowników. Za walory pracownicze będzie on musiał zapłacić nie mniej niż za te nabywane od SP. Na koniec sesji inwestorzy płacili za papiery Enei po 19,8 zł.

Przy tym poziomie wyceny za 225,1 mln akcji, które są przedmiotem negocjacji z SP, inwestor musiałby zatem zapłacić prawie 4,46 mld zł. Zdaniem analityków cena transakcji będzie zależała nie tylko od średniego kursu Enei na GPW z około trzech miesięcy poprzedzających transakcję. W grę wchodzi również premia za przejęcie kontroli nad poznańską grupą.