Polska Grupa Energetyczna parafowała z Ministerstwem Skarbu umowę zakupu blisko 84,2 proc. akcji gdańskiej Energi (odpadł czeski Energeticky a Prumyslovy Holding). Płaci za pakiet prawie 7,53 mld zł, co daje 1,8 zł za jedną akcję. – Decyzja o zakupie Energi przez PGE jest uzasadniona pod każdym względem – powiedział minister Aleksander Grad.
[srodtytul]Zobowiązanie do inwestycji[/srodtytul]
Zarząd PGE zobowiązał się, że w okresie dziesięciu lat w grupie kapitałowej Energa zainwestuje 5 mld zł. Jeśli tego nie uczyni będzie płacił kary na rzecz Skarbu Państwa (kontroluje PGE). PGE zobowiązała się też do zachowania kontroli nad Energą, nieograniczania prowadzenia przez spółkę i jej główne podmioty zależne podstawowej działalności (wytwarzanie, sprzedaż i dystrybucja energii elektrycznej i ciepła) oraz do niedokonywania zmiany siedziby firmy. Inwestor ma też doprowadzić do wprowadzenia akcji Energi na warszawską giełdę.
Energa w I półroczu 2010 r. wypracowała EBITDA (zysk operacyjny powiększony o amortyzację; skonsolidowane nieaudytowane dane według MSSF) w wysokości 819 mln zł. Po siedmiu miesiącach kwota ta wynosi 909 mln zł. Bilansowa wartość środków pieniężnych i ich ekwiwalentów na koniec czerwca tego roku sięgała 1,37 mld zł, a wartość kredytów i pożyczek wynosiła 0,73 mld zł.
Zarząd giełdowej firmy uważa, że „PGE i Energa uzupełniają się i razem generują znaczną wartość synergii”. Szacowana przez PGE wartość szybkich do uzyskania oszczędności kosztowych to ponad 100 mln zł rocznie. W grupie giełdowej firmy Energa będzie pełnić bardzo ważne funkcje strategiczne i operacyjne, m.in. będzie powiązana z projektem budowy elektrowni jądrowych.