Przed prywatyzacją Lotos coraz droższy

Tuż przed rozpoczęciem procesu sprzedaży akcji Lotosu przez Skarb Państwa prezes zapowiada, że firma może osiągnąć miliard złotych zysku w 2011 r. Kurs podskoczył

Aktualizacja: 27.02.2017 03:43 Publikacja: 29.01.2011 02:11

Paweł Olechnowicz, prezes gdańskiego Lotosu, powiedział, że wypracowanie przez firmę w tym roku mili

Paweł Olechnowicz, prezes gdańskiego Lotosu, powiedział, że wypracowanie przez firmę w tym roku miliarda złotych zysku netto jest możliwe.

Foto: GG Parkiet, Szymon Łaszewski SL Szymon Łaszewski

Prezes gdańskiej grupy paliwowej Paweł Olechnowicz w piątkowym wywiadzie radiowym potwierdził to, na co rynek liczył, czyli że w tym roku należy się spodziewać dobrego wyniku. Stwierdził, że zysk w wysokości „miliarda złotych jest nie tylko w zasięgu, to jest granica nie psychologiczna”. – Możemy nie tyle gwarantować (ten zysk), ale to jest zadanie do wykonania przez Lotos – dodał.

Po raz pierwszy o tak wysokim wyniku mówił Olechnowicz, ale na początku stycznia wiceprezes ds. finansów Mariusz Machajewski zapowiadał w wywiadzie dla „Parkietu” możliwą znaczącą poprawę zysku.

Na wypowiedź prezesa zareagowali inwestorzy. Przed południem w piątek notowania wzrosły o ok. 8 proc. i akcje kosztowały 42,69 zł. Potem optymizm inwestorów nieco osłabł i za akcje płacono po 41,8 zł, tj. o 6,4 proc. więcej niż w czwartek na zamknięciu.

Wypowiedź prezesa pojawiła się w newralgicznym momencie dla gdańskiej firmy. Od poniedziałku inwestorzy zainteresowani zakupem akcji Lotosu mogą odbierać w Ministerstwie Skarbu memorandum informacyjne o firmie, co oznacza faktycznie uruchomienie przetargu. Możliwy wysoki zysk Lotosu i rosnące notowania oznaczają, że minister Skarbu Państwa może liczyć na wyższe przychody ze sprzedaży akcji tej spółki. Obecnie pakiet walorów Lotosu należący do SP – ok.  53?proc. – jest wart na giełdzie 2,8 mld zł, ale ze względu na znaczenie firmy rząd będzie oczekiwał premii za oddanie kontroli.

Nie wiadomo, ile akcji ostatecznie sprzeda Skarb Państw. Zdaniem ministra Skarbu Państwa Aleksandra Grada, Lotos jest „na ścieżce pełnej prywatyzacji”. – Jestem przekonany, że Lotos docelowo będzie prywatną firmą i tak powinno być – stwierdził. – A w zależności od tego, jak pójdzie sprawa Lotosu, to będzie trzeba się zastanowić w przyszłości, czy to, że Skarb Państwa jest w PKN Orlen, to mu pomaga. Dzisiaj – moim zdaniem – tak, ale jak będzie za lat kilka, kiedy Lotos będzie w pełni prywatny, będzie miał inwestora bardzo silnego – pytał.

Reklama
Reklama

Resort skarbu czeka na oferty od inwestorów zainteresowanych Lotosem do 18 marca. Na początku kwietnia przedstawi wstępną opinię na ich temat. Ostateczna decyzja o liczbie akcji Lotosu, które zostaną wystawione na sprzedaż, będzie zależeć od jakości ofert i tego, jacy inwestorzy je złożą. Lotos jest drugim po PKN Orlen producentem?paliwa w kraju, z blisko 30-proc. udziałem w rynku hurtowym i 7-proc. – w rynku detalicznym. Jest też liderem na rynku produkcji asfaltów i olejów smarowych, a główną swoją rafinerię – w Gdańsku – rozbudował tak, że może przerabiać 10 mln ton ropy rocznie.

Wśród zainteresowanych nabyciem akcji Lotosu na pewno będą rosyjskie firmy – Rosnieft i Gazprom Nieft. Ale rząd chętniej widziałby na liście amerykańskie i europejskie koncerny, lecz ich udział w przetargu wydaje się mało realny. Być może memorandum informacyjne odbiorą firmy z Chin, które robiły rekonesans w ubiegłym roku, oraz azerski potentat SOCAR. Do gry o Lotos może się też włączyć Kulczyk Holding.

[[email protected] ][/mail]

Surowce i paliwa
Latem popyt na paliwa był mniejszy niż rok temu
Surowce i paliwa
JSW zwiększa wydobycie zgodnie z planem naprawczym spółki
Surowce i paliwa
Unimot widzi dobre perspektywy na kolejne miesiące
Surowce i paliwa
Węglowe odpisy wreszcie za Polską Grupą Energetyczną
Surowce i paliwa
KGHM stawia na poprawę efektywności zagranicznych złóż
Surowce i paliwa
Na Litwie wybuchły wagony z LPG należące do grupy Orlen. Duże straty i ranny
Reklama
Reklama