50 lat to maksymalny okres, na jaki może zostać udzielona koncesja i na przynajmniej tyle przedsiębiorstwo szacuje możliwość wydobywania rud miedzi w Polsce.
– Przeważająca część koncesji, o które się staramy, dotyczy 87 proc. obecnie eksploatowanych obszarów. Pozostała część to północne obszary złoża, w stronę Głogowa. W tym kierunku będzie się przesuwać wydobycie rudy – mówi Dariusz Wyborski, rzecznik KGHM. – Nie można powiedzieć, że uzyskanie koncesji to czysta formalność. Procedury są długotrwałe, bierze w nich udział wiele stron. Dlatego działania rozpoczęliśmy z odpowiednim wyprzedzeniem – dodaje.
KGHM szuka też możliwości powiększenia obszaru wydobycia rudy. Prowadzi prace poszukiwawcze w regionie Synkliny Grodzieckiej (budżet jest szacowany na 25 mln USD, czyli 70 mln zł), a na lata 2012–2013 planowana jest eksploracja regionu Nowiny (nakłady są szacowane na 5 mln USD, czyli 14 mln zł). KGHM szuka też miedzi w Weisswasser w Niemczech.
Jednak największe projekty dotyczą zakupu zagranicznych złóż rozpoznanych na tyle, by rozpocząć wydobycie rudy. W zeszłym roku KGHM kupił za 100 mln zł prawa do złoża Afton-Ajax w Kanadzie. W tej chwili ma na celowniku kilka innych projektów w Kanadzie i Ameryce Południowej. Tegoroczne wydatki na te inwestycje, znacznie większe od Afton-Ajax, mają sięgnąć kilku miliardów złotych.