Zalecenie dla akcji gdańskiego koncernu zostało obniżone. Nowa cena docelowa to tylko 38,25 zł wobec 48,3 zł w dniu wydania rekomendacji i na dzisiejszym otwarciu sesji.
Analitycy podkreślają, że rozbudowa mocy produkcyjnych rafinerii w ramach Programu 10+ rozbudziła oczekiwania dotyczące poprawy wyników finansowych. Wzrost przerobu ropy i produkcja średnich destylatów będą temu sprzyjały, ale poprawę rezultatów mogą istotnie utrudnić bardzo trudne warunki makroekonomiczne. Kolejny czynnik ryzyka polega na tym, że opóźnia się wydobycie ze złoża YME.
DM PKO BP spodziewa się wzrostu przychodów Grupy Lotos w tym roku o blisko 36 proc., do 26,74 mld zł, ale wyniku netto o niespełna 15 proc., do 746 mln zł.
Analitycy podnieśli za to rekomendację dla konkurenta gdańskiej spółki – Orlenu. Jednak wyznaczona przez nich cena docelowa – 53,71 zł - jest niższa zarówno od kursu z dania wydania zalecenia (57,9 zł), jak i dzisiejszego otwarcia (57 zł).
Eksperci przypominają, że płocki koncern wypracował w zeszłym roku najwyższe w historii wyniki. Wpływ na to miały czynniki makroekonomiczne oraz poprawa efektywności operacyjnej spółki. W tym roku, w opinii DM PKO BP, istotnym wsparciem dla rezultatów grupy będzie sprzedaż pakietu akcji Polkomtelu. Trwający w zasadzie od początku tego roku wzrost kursu spółki zdaniem analityków wynikał z dyskontowania tego właśnie faktu. Możliwy jest jednak – w miarę, jak prawdopodobieństwo finalizacji tej transakcji będzie rosło – dalsze wsparcie dla notowań Orlenu,. Stąd właśnie wyższe niż dotychczas zalecenie.