PGNiG chce stworzyć oddział zajmujący się hurtem

Koncern przygotowuje się do uwolnienia rynku gazu w Polsce. Problem w tym, że jak dotąd nikt jeszcze nie wie, która z trzech koncepcji liberalizacji tego rynku będzie realizowana

Aktualizacja: 12.02.2017 20:03 Publikacja: 12.09.2012 06:14

PGNiG chce stworzyć oddział zajmujący się hurtem

Foto: GG Parkiet

Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo podjęło działania zmierzające do utworzenie w swoich ramach oddziału zajmującego się hurtową sprzedażą gazu, co ma umożliwić oddzielenie księgowości dla sprzedaży hurtowej od detalicznej. Przedstawiciele gazowej spółki o szczegółach na razie nie chcą mówić. Andrzej Janiszowski, dyrektor departamentu regulacji PGNiG, ujawnił jedynie, że docelowo planowane jest skonsolidowanie w jednym miejscu zarówno sprzedaży gazu, jak i energii elektrycznej i ciepła, które wytwarzają chociażby wchodzące w skład grupy warszawskie elektrociepłownie.

Powodem wprowadzanych zmian są przygotowania grupy PGNiG do liberalizacji rynku gazu w Polsce.

Najpierw giełda

W raporcie opublikowanym w ostatni poniedziałek wydzielenia hurtu w PGNiG domaga się również Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Przekonuje, że byłby to pierwszy krok do stworzenia konkurencji w sprzedaży detalicznej gazu. Według Urzędu następnym ruchem powinno być stworzenie warunków do powstania rynku hurtowego, np. poprzez zobligowanie PGNiG do oferowania części gazu na giełdowych aukcjach.

Niezależnie od działań w zakresie rozdzielenia sprzedaży hurtowej od detalicznej, pierwszym krokiem zmierzającym do liberalizacji rynku gazu będzie prawdopodobnie wprowadzanie stosunkowo niewielkiego wolumenu tego surowca do obrotu na Towarową Giełdę Energii. – PGNiG negocjuje obecnie warunki współpracy z TGE oraz Izbą Rozliczeniową Giełd Towarowych i jeszcze w IV kwartale tego roku złoży pierwsze oferty. W początkowym okresie funkcjonowania rynku giełdowego planowana jest sprzedaż na poziomie nie mniej niż 0,4 mld m sześc. gazu ziemnego rocznie – informuje Joanna Zakrzewska, rzecznik PGNiG.

Janiszowski precyzuje, że jeszcze w tym roku do obrotu mogłoby trafić na TGE maksymalnie 0,1 mld m sześc. paliwa. To niewiele – dla porównania, Polska w ubiegłym roku zużyła go 14,4 mld m sześc.

Kto skorzysta?

Na rynku rozważane są teraz trzy koncepcje dotyczące liberalizacji rynku gazu (ich założenia prezentujemy w ramce obok). – W tej chwili pełna realizacja którejkolwiek z koncepcji jest nierealna. Program liberalizacji rynku gazu autorstwa PGNiG wydaje się korzystny głównie dla 6 mln odbiorców indywidualnych i oczywiście dla samej spółki – twierdzi Andrzej Szczęśniak, ekspert rynku paliw i gazu. Dodaje, że program giełdowej spółki był korzystny również dla rządu. Nie akceptowała go jednak Unia Europejska. Stąd zapewne pojawiły się programy Urzędu Regulacji Energetyki oraz UOKiK. – Niektóre propozycje tych instytucji są jednak wysoce ryzykowne dla rynku. Szczególnie niebezpieczne wydaje się zobowiązanie PGNiG do wprowadzenia na TGE aż 70 proc. sprzedawanego w Polsce gazu oraz podział firmy na część hurtową i detaliczną, co sugeruje UOKiK – uważa Szczęśniak.

Jego zdaniem zdecydowanie najtrudniej przewidzieć, która z koncepcji byłaby korzystna dla odbiorców przemysłowych, w tym zwłaszcza zakładów chemicznych. Podmioty te z jednej strony chcą uwolnienia cen gazu, a z drugiej obawiają się, że nie będą mieć zapewnionej ciągłości dostaw. – Dziś jedynie PGNiG jest w stanie je zapewnić. Po uwolnieniu rynku zakłady chemiczne być może będą mogły kupować taniej surowiec od innych firm, ale nie wiadomo, czy będą one w stanie zapewnić ciągłość dostaw – mówi Szczęśniak.

Zmiana taryfy

Zanim nastąpi liberalizacja rynku, URE zdecyduje o zmianie taryfy dla PGNiG. – Zakończyliśmy postępowanie dowodowe dotyczące wniosku spółki. W połowie września prezes URE podejmie decyzję w sprawie nowej taryfy – informuje Agnieszka Głośniewska, rzecznik urzędu. Nie zdradza, jakiej podwyżki chce spółka ani co może zdecydować prezes URE.

Specjaliści przypuszczają, że nastąpi mała zwyżka cen gazu. – Sądzę, że URE zgodzi się na niewielki wzrost taryfy. Zwyżka wyniesie zapewne około 5 proc. – twierdzi Kamil Kliszcz, analityk DI BRE Banku. Wiosną rachunki odbiorców wzrosły od 7,2 proc. do 16,1 proc.

[email protected]

Opinie

Kamil Kliszcz    analityk DI BRE Banku

Liberalizacja rynku gazu dałaby największe korzyści PGNiG, gdyby przebiegała według koncepcji zakładającej szybkie uwolnienie cen tego surowca, czyli według tzw. PUG, który przygotowała sama spółka. W koncepcji URE zniesienie taryf jest dość mocno rozmyte. Z kolei propozycje UOKiK mają raczej charakter sugestii niż pełnego i spójnego programu. Teraz dla przemysłu i gospodarstw domowych najkorzystniejsza jest sytuacja, w której nie dochodzi do szybkiej liberalizacji. Jeszcze przez wiele lat PGNiG i polski rząd będzie obowiązywać umowa zawarta z Gazpromem na dostawy gazu, która określa jego ceny znacznie wyżej od tych za granicą. Tymczasem w kraju taryfa jest określona na poziomie sprawiającym, że PGNiG do sprowadzanego z Rosji surowca dopłaca. TRF

Łukasz Prokopiuk     analityk DM IDMSA

Podzielenie biznesu PGNiG na część zajmującą się handlem hurtowym i detalicznym na pewno byłoby niekorzystne dla całej grupy kapitałowej. Dziś za mało jednak wiemy o szczegółach tej propozycji UOKiK, aby ją ocenić. Koncepcje liberalizacji rynku według URE i PGNiG są w dużej mierze podobne, jednak i w nich brakuje szczegółowych informacji, aby ocenić, jaki wpływ będą miały na giełdową spółkę oraz innych dostawców gazu, jak i poszczególnych grup odbiorców tego surowca. Kluczowe pytania dotyczą kwestii opodatkowania wydobycia gazu, sposobu określania taryfy dla gospodarstw domowych oraz przepustowości systemu przesyłowego w Polsce. TRF

Surowce i paliwa
Orlen chce Nowej Chemii zamiast Olefin III
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Surowce i paliwa
MOL stawia na dalszy rozwój sieci stacji paliw
Surowce i paliwa
Orlen bez sukcesów w Chinach
Surowce i paliwa
Mniej gazu po fuzji Orlenu z Lotosem i PGNiG
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Surowce i paliwa
Obecny i były zarząd Orlenu oskarżają się nawzajem
Surowce i paliwa
JSW szuka optymalizacji kosztów. Bogdanka może pomóc