W procesach tych tarnowskiej spółce doradzali Krzysztof Walenczak, dyrektor generalny Societe Generale, oraz Michał Szwarc, dyrektor zarządzający JP?Morgan. Dziś podkreślają w rozmowie z „Parkietem", że celem ich działań była maksymalizacja efektów dla akcjonariuszy.

– I to się udało, bo jeśli weźmiemy pod uwagę cenę akcji Tarnowa sprzed wezwania Acronu i dzisiejszą, to okazuje się, że wzrosła ona o ponad 70 proc. – zaznacza Szwarc. – Nie sądzę, by w dającej się przewidzieć przyszłości ktoś powtórzył scenariusz wrogiego przejęcia – twierdzi z kolei Walenczak. Jak obaj podkreślają, teraz celem jest wprowadzenie Grupy Azoty do WIG20. Dzięki temu zyska nowych akcjonariuszy, dostrzegą ją fundusze międzynarodowe i kolejni analitycy.

Walenczak liczy na awans Tarnowa do WIG20 pod koniec tego roku. Zdaniem analityków bardziej realna jest wiosenna rewizja indeksu w 2014 r. – Obecnie, nawet po uwzględnieniu nowych akcji, Tarnów jest daleko od wejścia do WIG20 – na 25. miejscu na liście rankingowej na najbliższą rewizję w marcu – zaznacza Maciej Marcinowski, z DM BZ WBK.

Możliwy jest też dalszy wzrost kursu Azotów. – Spółka oferuje prawie 20-proc. potencjał wzrostu w horyzoncie rocznym. Nasza rekomendacja to „kupuj", a cena 67 zł – mówi Dominik Niszcz, analityk Raiffeisena. – Z mojej wyceny (54,1 zł) wynika, że kurs Azotów na razie nie ma potencjału wzrostowego – mówi jednak Łukasz Siwek z Millennium DM. Obecna cena akcji Azotów to 56,1 zł.

[email protected]