W tym roku PKN Orlen chce przeznaczyć na inwestycje 3,8 mld zł. To podobna kwota do wydatkowanej w roku ubiegłym. Obecnie zarząd zamierza jednak zwiększyć wydatki na rozwój swoich podstawowych biznesów (do 2,5 zł), a zmniejszyć na remonty i modernizacje (do 1,3 mld zł). W pierwszym z tych obszarów najwięcej pieniędzy koncern przeznaczy na kontynuacje budowy elektrociepłowni w Płocki i Włocławku oraz tzw. instalacji metatezy w Płocku.
Koncern będzie też kontynuował poszukiwania ropy i gazu w Polsce. – Na ten cel, podobnie jak w latach poprzednich, chcemy przeznaczyć do 200 mln zł – mówi Sławomir Jędrzejczyk, wiceprezes ds. finansowych PKN Orlen. Za te pieniądze grupa wykona m.in. cztery odwierty w skałach łupkowych oraz jeden w złożach konwencjonalnych. Więcej, bo ponad 350 mln zł, PKN Orlen zainwestuje w wydobycie realizowane w Kanadzie. Za te pieniądze chce wykonać 21 odwiertów. Ze względu na niskie ceny ropy zarząd w segmencie wydobycia może jednak zweryfikować te plany. Nie wyklucza też kolejnych akwizycji, zwłaszcza w Kanadzie.
Ponad 200 mln zł spółka przeznaczy na rozwój sprzedaży detalicznej paliw. Z te pieniądze m.in. wybuduje łącznie ponad 30 stacji paliw w Polsce, Niemczech i w Czechach.
Wysoka strata netto
W IV kwartale ubiegłego roku PKN Orlen zanotował 24,9 mld zł skonsolidowanych przychodów. To o ponad 9,8 proc. mniej niż w tym samym czasie 2013 r. Powodem spadku były głównie niskie ceny ropy na rynku światowym. Co gorsza, grupa zanotowała aż 1,15 mld zł czystej straty. Rok wcześniej sięgała ona tylko 0,48 mld zł.
Wypracowane przez grupę wyniki okazały się znacznie słabsze od tych, których oczekiwała większość analityków. – Opublikowane przez PKN Orlen wyniki na pierwszy rzut oka są dużo gorsze od oczekiwanych. Jednak po oczyszczeniu ich z takich zdarzeń, jak odpisy na zapasy ropy oraz odpisy na aktywa poszukiwawczo-wydobywcze, wyglądają już zdecydowanie lepiej niż w okresach porównywalnych – uważa Tomasz Kasowicz, analityk DM BZ WBK.