Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
W najnowszym wtorkowym raporcie, Bank Światowy obniżył tegoroczną prognozę cen ropy naftowej z 51 do 37 dol. za baryłkę (poprzednią prognozę opublikowano w październiku – red.). Analitycy powołują się na szybsze, od pierwotnych oczekiwań, wznowienie eksportu przez Iran oraz większą elastyczność produkcyjną w USA.
Aktualnie baryłka ropy, zarówno WTI jak i Brent, kosztuje ok. 30 USD. Bank przewiduje więc stopniową zwyżkę notowań w ciągu najbliższych miesięcy. Instytucja przekonuje, że obserwowany ostatnio ostry zjazd cen "nie znajduje pełnego uzasadnia, biorąc pod uwagę siły podaży i popytu".
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Koncern MOL najbardziej narzeka na węgierski podatek od CO2. Na kolejnym miejscu są unijne przepisy, zwłaszcza te promujące gospodarkę o obiegu zamkniętym. Mimo to spółka liczy, że UE pomoże utrzymać produkcję chemiczną w Europie.
Zamykamy żmudny proces konsolidacji naszych lądowych aktywów wydobywczych w Polsce – mówi Wiesław Prugar, członek zarządu Orlenu ds. upstream.
Mijają trzy lata od finalizacji fuzji obu koncernów. Z licznych korzyści, jakie miała przynieść akcjonariuszom i Polsce wyszło niewiele. Nawet o tych już uzyskanych koncern informuje w sposób lakoniczny i mało przekonujący.
Mimo braku oznak ożywienia w europejskich gospodarkach zarząd Grupy Kęty nie widzi zagrożenia dla realizacji całorocznej prognozy wyników.
Dotychczas grupa składała zamawiającym około 500 zleceń rocznie. Po I półroczu było ich tylko nieco ponad 100. Słabo wygląda sytuacja w biznesie usług dla gazownictwa i związanych z OZE. Duże nadzieje wiązane są z kolei z obróbką metali.
Celem grupy jest zwiększenie udziału działalności środowiskowej w strukturze wyników oraz mocy przetwórczych w istniejących zakładach. Zarząd stawia też na wzrost efektywności operacyjnej i redukcję kosztów.