Jeszcze pod koniec września Grupa Azoty szacowała na 1,7 mld zł wydatki związane z projektem PDH w Policach, sztandarową inwestycją, dzięki której koncern chce wytwarzać propylen. Niedawno okazało się jednak, że będą o około 1 mld zł wyższe. Zarząd tłumaczy, że wcześniej podawana wartość uwzględniała same nakłady inwestycje. Teraz obejmuje szerszy zakres wydatków.
– Uwzględnia ona nie tylko nakłady inwestycyjne, które obecnie są nieco wyższe, ale również rezerwę na CAPEX, koszty finansowania oraz obsługi zadłużenia, a także koszty funkcjonowania spółki celowej PDH Polska w całym okresie budowy. Chciałbym jednak podkreślić, że jest to wciąż szacowana wartość projektu, którego realny koszt będziemy znali po zapoznaniu się z ofertami na FEED (wstępny etap projektowania – red.) i po wyborze wykonawcy – mówi Paweł Łapiński, wiceprezes Grupy Azoty.
Większe wydatki
Koncern na lata 2014–2020 zaplanował 68 różnego rodzaju projektów inwestycyjnych o łącznej wartości 7 mld zł. Po aktualizacji kosztów na PDH wzrosły do 8 mld zł. Spółka dziś nie przesądza, czy na taką dokładnie wartość będzie opiewał nowy budżet. – Od kilku miesięcy weryfikujemy prowadzone i planowane projekty inwestycyjne. Wiele z nich realizujemy taniej, niż było to założone w budżetach, z części mniejszych projektów prawdopodobnie zrezygnujemy ze względu na zbyt niską stopę zwrotu – twierdzi Łapiński. Uważa, że w tej sytuacji pojawią się oszczędności. Obecnie trwają w tym zakresie analizy prowadzone równolegle z pracami nad aktualizacją strategii. Spółka nie ujawnia, kiedy rynek poznana wynik prac zarządu.
Łapiński nie podaje, których nowych projektów (poza PDH) ostatnio zmienił się koszt ani w przypadku których zmieniono ostatnio harmonogram. – Często bywa tak, i czasem jest to celowe działanie, aby inwestycje, które mają być zakończone na koniec roku są, oddawane do rozruchu technologicznego na początku roku następnego. Tak też jest z instalacją PA6 i granulacją mechaniczną nawozów saletrzanych w Tarnowie – informuje wiceprezes Grupy Azoty. Dodaje, że obie będą w rozruchu pod koniec I kwartału 2017 r.
Oceny analityków
Dominik Niszcz, analityk DM Raiffeisen, uważa, że łączny poziom wydatków inwestycyjnych zaplanowanych do 2020 r. w Grupie Azoty prawdopodobnie istotnie wzrośnie w stosunku do pierwotnie planowanych. – Zdecyduje o tym przede wszystkim projekt PDH. Z drugiej strony nie sądzę, aby koncernowi udało się osiągnąć oszczędności na innych zaplanowanych inwestycjach – mówi Niszcz. Przypuszcza, że część projektów zostanie przesunięta w czasie, aby nie kumulować potrzeb finansowych grupy.