Grupa Azoty chce w przyszłym roku przeznaczyć na inwestycje podobną kwotę jak w tym, czyli ok. 1,6 mld zł. – Najwięcej pieniędzy skierujemy na realizację projektów energetycznych. Nasze wszystkie elektrociepłownie wymagają przede wszystkim inwestycji w instalacje odsiarczania – mówi Paweł Łapiński, wiceprezes Grupy Azoty. Dodaje, że duże wydatki będą też związane z zakończeniem budowy instalacji poliamidu w Tarnowie. Spółka chce uruchomić produkcję w okolicach marca–czerwca.
W tym roku spółka na inwestycje wydała dopiero 875 mln zł. Zarząd jest jednak przekonany, że w końcówce roku nastąpi przyspieszenie i uda się zrealizować cały zaplanowany na ten rok budżet.
Analiza projektów
Inwestycje są jednym z kluczowych elementów przygotowywanej przez Grupę Azoty strategii na najbliższe lata. – Prawdopodobnie ogłosimy ją w końcówce I kwartału. Z dotychczas planowanych 68 projektów kilka może wypaść, gdyż ich rentowność nie jest dla nas satysfakcjonująca – mówi Łapiński. Dodaje, że część projektów będzie realizowana po znacznie niższych kosztach, niż pierwotnie planowano. Wiele z nich ciągle jest weryfikowanych.
Kluczowy projekt dotyczący budowy zakładu propylenu w Policach prawdopodobnie będzie kosztował tyle, ile ostatnio prognozowano, czyli 520–530 mln USD. Całe przedsięwzięcie z projektami towarzyszącymi to wydatek około 700 mln USD. Wśród nich jest m.in. budowa terminalu LPG, dzięki któremu będzie sprowadzany drogą morską surowiec do nowych instalacji. Grupa Azoty chce również zarabiać na handlu LPG, dlatego rozważa budowę większego terminalu niż tylko na własne potrzeby. Grupa do końca I kwartału chce mieć zamkniętą kwestię finansowania całej inwestycji. W projekt poza Grupą Azoty i Grupą Azoty Police może się włączyć trzeci inwestor. Preferowany jest krajowy podmiot branżowy.
Koncern prawdopodobnie na początku przyszłego roku uzyska odpowiedź na pytanie, czy eksploatacja złoża fosforytów Kebemer w Senegalu będzie miała ekonomiczne uzasadnienie. Jeśli odpowiedź będzie twierdząca, zamierza się ubiegać o koncesję wydobywczą, aby następnie jak najszybciej rozpoczęć produkcję.