- Weryfikacja aktywów zagranicznych to bezwzględny priorytet dla mnie i zarządu. Równie mocną uwagę przywiązujemy do inwestycji prowadzonych w Polsce - powiedział nowy prezes KGHM Radosław Domagalski-Łabędzki, rozpoczynając kwartalne spotkanie z przedstawicielami rynku.
W najbliższych dniach prezes odwiedzi zagraniczne kopalnie KGHM, spotka się także w Japonii z przedstawicielami koncernu Sumitomo, by rozmawiać o przyszłości kopalni Sierra Gorda w Chile (Japończycy mają 45 proc. udziału w joint-venture).
Aktywa pod lupą
- Dokonujemy bardzo intensywnej oceny i szacowania wartości aktywów zagranicznych. Podsumowanie przestawimy w przyszłym roku, wraz z prezentacją wyników za 2016 r. (w marcu - red.). Jesteśmy zdeterminowani, żeby uzyskać poprawę na aktywach zagranicznych, tam pole do poprawy jest największe. Kluczem jest dyscyplina kosztowa - powiedział Domagalski. Dodał, że w przypadku Sierra Gorda rozważane są trzy scenariusze. Działanie tylko w oparciu o obecna infrastrukturę (faza I), wymagający nakładów program modyfikacji dla fazy I lub po trzecie rozbudowa zakładu w ramach fazy II. - Decyzje będą oparte o kryterium racjonalności ekonomicznej - powiedział prezes.
Czy to oznacza, że opcja wyjścia z inwestycji nie jest brana pod uwagę?
- Hipotetycznie sprzedaż aktywów zawsze można brać pod uwagę. Ale nie po to zostały zainwestowane duże środki, by wyjście z inwestycji było pierwszym z rozważanych scenariuszy. Analizujemy kwestię jak można poprawić efektywność projektu. Jakiekolwiek decyzje będą podejmowane w oparciu o decyzje ekonomiczne - powiedział Domagalski. Zaznaczył, że japońskie Sumitomo nie ma planów wychodzenia z Sierra Gorda, co oznacza, że dostrzegają sens tego długoterminowego przedsięwzięcia. Stwierdził też, że są pewne ewidentne słabości w zakresie organizacyjnym w Sierra Gorda. - Doprowadzę do tego, by tę poprawę organizacyjną było można szybko zobaczyć - podkreślił.