Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Krzysztof Tchórzewski, minister energii.
Jak podkreślił, dominującemu akcjonariuszowi, którym jest Skarb Państwa, zależy przede wszystkim na długotrwałym budowaniu wartości firmy i jej rozwoju, przede wszystkim dzięki inwestycjom. Dlatego apelował do akcjonariuszy inwestujących krótkoterminowo.
Pytany o poziomy dywidend zaproponowane przez firmy energetyczne – Eneę oraz Energę – w kontekście ich przyszłych inwestycji i zapowiedzianych wydatków (Enea przejęła Połaniec za 1,26 mld zł) – zauważył, że wartości te są na niższych poziomach niż dotychczas. – Przyjmuję to jako wyjście naprzeciw inwestorom mniejszościowym. Bo chodzi o to, by wykreować także stabilny akcjonariat i płynność spółki – stwierdził Tchórzewski. Jego zdaniem poziomy 25 groszy i 19 groszy na akcję zaproponowane odpowiednio przez Eneę i Energę także są „optymalne".
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Shell oświadczył w czwartek, że nie ma zamiaru składać oferty na będącego w opałach brytyjskiego konkurenta BP po tym, jak „Wall Street Journal” doniósł o rozmowach o przejęciu między dwoma gigantami naftowymi.
Orlen ma wdrożone mechanizmy pozwalające na elastyczne reagowanie na zmieniające się warunki rynkowe. Również Unimot dostosowuje politykę handlową do zmieniających się trendów. Jedynie MOL nic nie komunikuje w tej sprawie.
Nie może być inaczej, gdyż sam Katar zapewnia około 20 proc. globalnych dostaw LNG, a ich zastąpienie innymi nie jest dziś możliwe. Jak zapewniają analitycy i Orlen, nasz kraj – dzięki dywersyfikacji – znajduje się jednak w dość dobrej sytuacji.
Od wtorku, 24 czerwca, przewidywane są dwucyfrowe podwyżki cen paliw w rafineriach. Ale na niektórych stacjach jeszcze można zatankować płacąc poniżej 6 zł za litr. Trzeba się jednak pospieszyć.
Jak można się było spodziewać po zbombardowaniu irańskich instalacji jądrowych przez Amerykanów ceny ropy wzrosły. Ale rynek wyraźnie czeka na reakcję Teheranu.
Analitycy przypuszczają, że KGHM będzie chciał przeznaczyć wiele miliardów złotych na rozbudowę już funkcjonujących w Polsce kopalń i budowę nowej. To pozwoli jedynie na utrzymanie produkcji na dotychczasowym poziomie.