Spółki chcą kolejnych gazociągów

Giełdowe firmy, co do zasady, akceptują dziesięcioletni plan rozbudowy sieci przesyłowej Gaz-Systemu. Niektóre zgłaszają dodatkowe postulaty. Są też takie, które swoich uwag nie chcą ujawniać.

Publikacja: 12.02.2019 14:45

Foto: GG Parkiet

 

Gaz-System, do którego należy sieć gazociągów przesyłowych i gazoport w Świnoujściu, przeprowadza konsultacje z uczestnikami rynku na temat „Krajowego dziesięcioletniego planu rozwoju systemu przesyłowego". Celem jest określenie i przeprowadzenie takich inwestycji, które pozwolą na zaspokojenie zapotrzebowania na błękitne paliwo do 2029 r.

Gaz-System przewiduje, że w ciągu dziesięciu lat zapotrzebowanie na przesył gazu w Polsce wzrośnie w przedziale od 2,9 mld do nawet 8,4 mld m sześc. rocznie. W ubiegłym roku sięgało 17,2 mld m sześc. Z tego powodu w najbliższych latach chciałby m.in. zrealizować klika kluczowych połączeń z państwami ościennymi: Dania, Czechy, Słowacja, Ukraina i Litwa oraz istotnie rozbudować sieć wewnątrz kraju. – Zależy nam, aby projektowane inwestycje w pełni odpowiadały oczekiwaniom obecnych i przyszłych użytkowników krajowego systemu przesyłu gazu – mówi Sławomir Sieradzki, dyrektor pionu rozwoju rynku gazu Gaz-Systemu. Dodaje, że przeprowadzone konsultacje pozwolą uwzględnić potrzeby biznesowe klientów i rozwijać infrastrukturę zgodnie z oczekiwaniami rynku.

Konkurencyjna oferta

PGNiG, dominujący uczestnik rynku gazu w Polsce publicznie nie chce nic na ten temat mówić. Informuje nas jedynie, że analizuje treść dokumentu i przekaże swoje uwagi do Gaz-Systemu. Wcześniej PGNiG wielokrotnie podawało jednak, że chce zwiększać i dywersyfikować dostawy, głównie poprzez terminal w Świnoujściu (ma być rozbudowany z 5 mld do 7,5 mld m sześc. rocznie) i gazociąg Baltic Pipe (ma umożliwić import do 10 mld m sześc. surowca z norweskich złóż).

PKN Orlen przekonuje z kolei, że na bieżąco monitoruje rozwój krajowej sieci przesyłowej. Jego zdaniem jednym z celów realizowanych inwestycji jest dywersyfikacja kierunków i źródeł dostaw do Polski, co ma przyczynić się do stworzenia bardziej konkurencyjnej oferty wśród dostawców surowca. – PKN Orlen ma nadzieję, że planowane inwestycje przełożą się na obniżenie ceny w długim terminie. Grupa Orlen zużywa obecnie około 2,5 mld m sześc. gazu ziemnego rocznie, co oznacza, że jesteśmy jednym z największych konsumentów gazu w Polsce – podkreśla biuro prasowe koncernu. Dodaje, że zużycie tego surowca w grupie w kolejnych latach będzie zależne od uwarunkowań technicznych i ekonomicznych. Tradycyjnie na temat rynku gazu nie wypowiada się Grupa Lotos, która też jest jednym z większych odbiorców tego surowca w Polsce.

Energetyka zwiększy zakupy

W najbliższych latach duży wzrost zapotrzebowania na błękitne paliwo powinna zgłaszać energetyka. – Grupa PGE w swoich planach ma rozwój źródeł niskoemisyjnych, w tym gazowych, zarówno tych kogeneracyjnych, jak i kondensacyjnych, co wiąże się ze zwiększeniem zapotrzebowania na gaz. Najbliższe plany dotyczące źródeł gazowych to budowa nowej Elektrociepłowni w Siechnicach (okolice Wrocławia), źródeł kogeneracyjnych w Bydgoszczy, Kielcach, Zgierzu oraz Zielonej Górze, a także dużych jednostek kondensacyjnych w Dolnej Odrze – mówi Maciej Szczepaniuk, rzecznik PGE. Dodaje, że inwestycje te znajdują się w fazie przygotowania do realizacji. Po ich wybudowaniu zapotrzebowanie grupy na błękitne paliwo ma wzrosnąć o ponad 1,5 mld m sześc. rocznie. PGE informuje, że dodatkowo na wczesnym etapie analiz znajdują się projekty inwestycyjne w Gdyni, Gdańsku, Krakowie i Wrocławiu.

– Wszystkie decyzje zależeć będą od efektywności ekonomicznej poszczególnych projektów inwestycyjnych, na którą wpływ mają przede wszystkim systemy wsparcia wysokosprawnej kogeneracji oraz rynek mocy, a także polityka energetyczna Polski i polityka klimatyczna UE – twierdzi Szczepaniuk.

Dalszego wzrostu popytu na gaz oczekuje też Tauron. – Głównym czynnikem decydującym o wzroście popytu jest zapotrzebowanie takich przedsiębiorstw produkcyjnych, jak np. firmy chemiczne, huty, rafinerie, a także mniejsze przedsiębiorstwa, które opierają swoją działalność na gazie ziemnym. Nie bez znaczenia jest również rosnący popyt ze strony gospodarstw domowych związany z programem redukcji niskiej emisji – uważa zespół komunikacji Tauronu. Według spółki również wymogi środowiskowe wobec energetyki i rosnące ceny uprawnień do emisji CO2 będą istotnym czynnikiem wzrostu zużycia tego surowca przez budowane oraz planowane elektrownie i elektrociepłownie.

– Grupa Tauron będzie zwiększać wykorzystanie gazu na potrzeby wytwarzania energii elektrycznej i ciepła, m.in. po oddaniu do użytkowania budowanej obecnie jednostki wytwórczej w Stalowej Woli. Analizujemy również budowę w przyszłości kolejnych jednostek gazowych – twierdzi katowicka spółka. Dodatkowo koncern chce umacniać swoją pozycję na rynku sprzedaży gazu w segmencie małych i średnich przedsiębiorstw oraz gospodarstw domowych.

Surowiec zaazotowany

Grupa Azoty, drugi po Orlenie konsument gazu w Polsce, uważa że każda rozbudowa sieci pozwalająca na większą dywersyfikację źródeł i kierunków dostaw gazu jest dla niej ważna. Dzięki temu zwiększa się pewność, że Gaz-System będzie w stanie przesyłać surowiec do wszystkich zakładów w ilości pokrywającej w pełni zgłaszane zapotrzebowanie. – Z drugiej strony, nasze spółki należą do grupy największych konsumentów gazu, od lat odbierają go w sposób ciągły i na stałym poziomie przez cały rok. Stąd mamy pewność, że nasze potrzeby są uwzględniane w każdym planie rozwoju sieci – uważa biuro komunikacji Grupy Azoty. Dodaje, że firma zapoznała się z najnowszym planem Gaz-Systemu i nie ma do niego uwag.

Grupa Azoty w najbliższych latach nie planuje inwestycji w istotny sposób zwiększających zużycie gazu. Sztandarowy projekt, czyli Polimery Police spowoduje wzrost popytu o 50 mln m sześc. rocznie. W ocenie koncernu inwestycje Gaz-Systemu na pewno zwiększą możliwości i gwarancje dostaw. – Czy przełożą się na wzrost taryf przesyłowych, to zależeć będzie od tego, czy wzrośnie jednocześnie zużycie gazu w Polsce i/lub tranzyt gazu przez terytorium naszego kraju. Jeżeli zaś chodzi o konkurencję na rynku i spadek cen gazu, to naszym zdaniem uzależnione to będzie w większym stopniu od deregulacji rynku krajowego w zakresie koncesjonowania, zapasów obowiązkowych itp., niż samej rozbudowy sieci przesyłowych – uważa firma.

Według KGHM rozbudowa istniejącej infrastruktury przesyłowej mogłaby dać koncernowi dostęp do ogólnokrajowego systemu gazu wysokometanowego i tym samym cen rynkowych. – Rozwadze można poddać rozbudowę systemu gazu ziemnego wysokometanowego w pobliżu lokalizacji oddziałów KGHM (obszar od Legnicy do Głogowa) – informuje miedziowy koncern. Dziś grupa korzysta jedynie z sieci przesyłającej surowiec zaazotowany wydobywany w zachodniej Polsce przez PGNiG. Zapotrzebowanie na niego planuje zwiększyć, gdyż jest w trakcie budowy powierzchniowej stacji klimatyzacyjnej pracującej przy wykorzystaniu silników gazowych.

Surowce i paliwa
Orlen chce Nowej Chemii zamiast Olefin III
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Surowce i paliwa
MOL stawia na dalszy rozwój sieci stacji paliw
Surowce i paliwa
Orlen bez sukcesów w Chinach
Surowce i paliwa
Mniej gazu po fuzji Orlenu z Lotosem i PGNiG
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Surowce i paliwa
Obecny i były zarząd Orlenu oskarżają się nawzajem
Surowce i paliwa
JSW szuka optymalizacji kosztów. Bogdanka może pomóc