Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 03.10.2019 05:10 Publikacja: 03.10.2019 05:10
Foto: Fotorzepa, Andrzej Cynka
Najlepiej wypadł pod tym względem PKN Orlen, potem Grupa Lotos, a następnie MOL Group. Dzięki temu również cały III kwartał, w ujęciu rok do roku, powinien być udany, zwłaszcza dla polskich spółek. W tym czasie gdański koncern poprawił marżę rafineryjną o 8,4 proc., a płocki o 7,9 proc. Z kolei w węgierskiej grupie nie uległa ona istotnej zmianie.
Analitycy już kilka tygodni temu, oceniając marże rafineryjne wypracowane przez giełdowe spółki, zauważali, że są one dobre. Co więcej wspierały je niskie ceny gazu ziemnego oraz osłabiające się złoty i forint w stosunku do USD, waluty w której są wyliczane marże. Jeszcze lepszy pod tym względem może być IV kwartał. Wszystko za sprawą unijnych regulacji dotyczących IMO, których celem jest ograniczenie siarki w paliwach żeglugowych. Wprawdzie wchodzą one w życie od Nowego Roku ale już powodują, że rośnie różnica między ceną oleju napędowego, a ceną ciężkiego oleju opałowego. Dzięki temu producenci diesla mogą na nim coraz więcej zarabiać. To dobra informacja zwłaszcza dla Lotosu, który wkrótce powinien zakończyć realizację sztandarowego projektu EFRA. Dzięki tej inwestycji spółka zwiększy produkcję diesla i zmniejszy ciężkiego oleju opałowego.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Bumech, właściciel prywatnej kopalni PG Silesia zanotował w 2024 r potężne straty netto powyżej 1,15 mld zł. Rok wcześniej było to niecałe 26 mln zł. Spółka tłumaczy, że pogłębiające się coraz gorsze wyniki to efekt coraz szybszego spadku popytu na węgiel.
Warunków przyspieszenia transformacji technologicznej nad Wisłą jest wiele. Potrzebne są inwestycje w pracowników, w tym ich szkolenia, ale też dbałość o zdrowie. Nieodzowne są też ułatwienia natury prawnej i jak zawsze – finansowanie.
Bogdanka coraz sugestywniej daje do zrozumienia, że na rynku węgla w Polsce trwa nierówna walka między dotowanymi kopalniami, a tymi, które walczą tylko rynkowymi metodami. -"Wolelibyśmy, by rynek funkcjonował w takim sposób, aby wszyscy mieli równe szanse" - mówił w Katowicach wiceprezes Bogdanki Sławomir Krenczyk.
Znaczenie KGHM dla Europy jest ogromne. Niekoniecznie musimy sprzedawać miedź poza Unię. Szacujemy, że do wydobycia z eksploatowanych już w Polsce złóż mamy jej jeszcze kilkanaście milionów ton – mówi Andrzej Szydło, prezes spółki.
Władze JSW zdają sobie sprawę z ryzyka utraty płynności w tym roku, ale robią wszystko, aby do tego nie dopuścić. Ta deklaracja padła na Europejskim Kongresie Gospodarczym w czasie panelu poświęconemu górnictwu.
Na początku kwietnia obie marki technologiczne otworzyły w Warszawie swój pierwszy w Polsce i drugi w Europie showroom. Lenovo jest liderem rynku komputerów PC w Polsce. Motorola jest tu jednym z liderów rynku smartfonów.
W stosunku do pierwotnych założeń projekt sztandarowej inwestycji realizowanej w rafinerii w Możejkach jest opóźniony i droższy. Nie wiadomo też, jakie ostatecznie otrzyma wsparcie i jaka będzie jego opłacalność.
W 2026 r. ma być gotowa kompleksowa ekspertyza pt. „Studium wykonalności inwestycji”. Jeśli wykaże, że projekt eksploatacji złoża soli potasowo-magnezowych jest opłacalny, wydobycie może ruszyć w ciągu ośmiu–dziesięciu lat. To bardzo ambitny termin.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas