Notowana na rynku NewConnect Mennica Skarbowa będzie powiększać stacjonarną sieć sprzedaży. Zarząd przyznaje, że zarówno w III, jak i IV kwartale popyt na złoto był i jest szczególnie silny, a ten rok będzie historyczny dla Mennicy Skarbowej. W tym roku akcje spółki zdrożały o 1300 proc., do 144 zł.
Oblężone oddziały
Spółka otworzyła niedawno nowy własny punkt sprzedaży w Kielcach. Wkrótce sieć sprzedaży ma się powiększać.
– Nasze stacjonarne oddziały przeżywają w niektóre dni prawdziwe oblężenie. Pojawiła się spora grupa nowych klientów, a ci już doświadczeni zwiększają swoje zaangażowanie w to aktywo. Kupowane jest złoto za kilkaset, ale także za kilka milionów złotych. W związku z rosnącym popytem będziemy poszerzać naszą stacjonarną sieć sprzedaży, konkrety podamy w ciągu kilku najbliższych tygodni. W XXI wieku trudno nie zauważyć także bardzo mocno zwiększającej się sprzedaży online. Dlatego naprawdę intensywnie pracujemy nad nową ofertą w tym zakresie. Chcemy być zdecydowanie bardziej aktywni na tym polu. To szansa na dotarcie do zupełnie nowej grupy klientów, przede wszystkim młodych osób, dla których obecnie to podstawowy kanał przeprowadzenia transakcji kupna-sprzedaży – mówi „Parkietowi" Jarosław Żołędowski, prezes Mennicy Skarbowej.
Dodaje, że w I półroczu tego roku spółka sprzedała około 1 tony złota, a w porównywalnym okresie roku 2019 było to około 500 kg. – Według mojej wiedzy jesteśmy obecnie największym dystrybutorem złota w Polsce – podkreśla prezes Jarosław Żołędowski. W II kwartale spółka wypracowała 88,8 mln zł przychodów wobec 38,8 mln zł rok wcześniej. W kolejnych kwartałach popyt również dopisywał. Raport za III kwartał zostanie opublikowany 13 listopada.
– Ze względu na sytuację panującą na świecie i zwiększony popyt na złoto ten rok będzie historyczny dla spółki między innymi w zakresie wysokości generowanej sprzedaży i marż. Widać to już po obrocie firmy za I półrocze. Nie chcę mówić o konkretnych wynikach poszczególnych kwartałów, bo nie publikujemy prognoz. Ale mogę potwierdzić, że zarówno w III oraz IV kwartale popyt na złoto był i jest szczególnie silny. Obserwujemy bardzo wiele transakcji związanych z kupnem i sprzedażą kruszcu – przyznaje prezes.