Reklama

Komentarz surowcowy DM BOŚ - ropa naftowa, soja

Publikacja: 13.11.2020 09:33

Dorota Sierakowska analityk, DM BOŚ

Dorota Sierakowska analityk, DM BOŚ

Foto: materiały prasowe

ROPA NAFTOWA

Nieoczekiwany wzrost zapasów ropy naftowej w USA.

Po optymistycznym początku bieżącego tygodnia, w ostatnich dniach notowania ropy naftowej oddają część wcześniejszych zwyżek. Niemniej, nadal jest duża szansa na to, że bieżący tydzień zakończy się na dużym plusie. Cena ropy WTI wyraźnie przekracza 40 USD za baryłkę, podczas gdy notowania ropy Brent poruszają się w rejonie 43 USD za baryłkę.

Wczoraj negatywnym akcentem na rynku ropy naftowej były dane amerykańskiego Departamentu Energii, dotyczące zapasów paliw w USA. Według tej instytucji, zapasy ropy w Stanach Zjednoczonych w poprzednim tygodniu wzrosły o 4,28 mln baryłek, podczas gdy oczekiwano ich niewielkiego spadku. Ten odczyt był rozczarowujący także z innych powodów. Po pierwsze, we wtorek Amerykański Instytut Paliw podał, że według jego szacunków zapasy ropy w USA w poprzednim tygodniu spadły o ponad 5 mln baryłek – a więc różnica jest istotna. Po drugie, wzrost zapasów stoi w dużym kontraście także do danych sprzed tygodnia, które pokazały bardzo dużą zniżkę zapasów.

Reklama
Reklama

Notowania ropy naftowej WTI – dane dzienne

Pozytywnym akcentem były natomiast informacje o spadku zapasów benzyny i destylatów – w obu przypadkach spadki okazały się znacznie większe od oczekiwań. Częściowo można je jednak tłumaczyć nieco mniejszą aktywnością amerykańskich rafinerii.

Wczorajszy raport Departamentu Energii zgasił optymizm inwestorów, wynikający z nadziei na trwałe ożywienie popytu na paliwa w USA. Publikacja ta pokazała, że sytuacja na rynku ropy nadal jest chwiejna, a pandemia wciąż wprowadza sporo niepewności.

Notowania ropy naftowej Brent – dane dzienne

SOJA

Reklama
Reklama

Cena soi na drodze do drugiego z rzędu tygodnia dynamicznych wzrostów.

Strona popytowa na rynku soi się nie zatrzymuje. O ile na rynkach kukurydzy czy pszenicy dostrzegalne jest wyraźne odreagowanie niedawnych zwyżek, to notowania soi w USA zaledwie stabilizują się w okolicach 11,40-11,50 USD za buszel, czyli blisko kilkuletnich maksimów. Obecnie cena soi w USA jest najwyższa od lipca 2016 roku.

Dynamiczna zwyżka notowań soi wynika przede wszystkim z dużego popytu na ten towar ze strony Chin. Państwo Środka nadal kupuje ogromne ilości soi na globalnym rynku – po rekordowo dużym imporcie soi z Brazylii, obecnie Chiny składają znaczące zamówienia na soję z USA.

Jednak nie tylko kwestia dużego popytu wpływa na zwyżkę notowań soi. Presję na wzrost notowań tego towaru wywiera również obniżenie prognoz plonów soi w Stanach Zjednoczonych. W tym tygodniu Departament Rolnictwa podał, że w sezonie 2020/2021 oczekuje plonów na poziomie 50,7 buszli na akr, co jest niższą wartością niż nawet najbardziej pesymistyczne prognozy analityków.

Niemniej, z technicznego punktu widzenia warto mieć na uwadze fakt, że notowania soi w USA po raz kolejny dotarły do poziomów wykupienia, co zwiększa prawdopodobieństwo spadkowej korekty.

Reklama
Reklama
Surowce i paliwa
Pracownicy PG Silesia pozostaną bez pomocy? Jest światełko w tunelu
Materiał Promocyjny
Inwestycje: Polska między optymizmem a wyzwaniami
Surowce i paliwa
KGHM podwaja wartość. Jest historyczny rekord kursu. Co dalej?
Surowce i paliwa
Sezonowy wzrost popytu na gaz nie zwiększył cen
Surowce i paliwa
Za redukcje zatrudnienia w górnictwie zapłacimy miliardy. Sejm przyjął ustawę
Materiał Promocyjny
Mokotów z wyższej półki. Butikowe projekty mieszkaniowe SGI
Surowce i paliwa
KGHM wyemituje siedmioletnie obligacje
Surowce i paliwa
Dostawy energii w niepewnych czasach: strategia LNG Orlenu redefiniująca bezpieczeństwo energetyczne
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama