Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 27.01.2022 05:00 Publikacja: 27.01.2022 05:00
Foto: materiały prasowe
Podczas konferencji „Nie dla likwidacji Lotosu!", zorganizowanej przez Business Centre Club, jej uczestnicy podkreślali zagrożenie dla bezpieczeństwa energetycznego, które niesie ze sobą „rozparcelowanie" Lotosu w efekcie realizacji środków zaradczych, które pozwolą uzyskać zgodę Komisji Europejskiej na przejęcie gdańskiego koncernu przez PKN Orlen. BCC apeluje do rządu o wstrzymanie fuzji.
Jednym z głównych argumentów, które pojawiały się podczas konferencji, są ryzyka związane z osłabieniem bezpieczeństwa energetycznego poprzez oddanie strategicznych aktywów rynkowym konkurentom Orlenu. Konrad Jaskóła, były prezes Petrochemii Płock (obecnie PKN Orlen), podkreślił, że prowadzenie biznesu opiera się na zabezpieczeniu logistyki i detalu. – Fuzja na takich zasadach może być niebezpieczna dla stabilności bezpieczeństwa dostaw. To także sposób na wydrenowane środków zgromadzonych w Lotosie i Orlenie – powiedział Jaskóła. Także Paweł Olechnowicz, były prezes Lotosu, widzi podobne ryzyko w zakresie magazynów, logistyki i detalu. – Oddajemy rynek, zamiast go wzmacniać, za cenę, która nie jest warta takiego ryzyka. To oddanie rynku konkurentom, jak MOL i Saudi Aramco, którzy będą chcieli przede wszystkim zarobić niezależnie od warunków umów – powiedział. Zdaniem BCC następuje zmniejszenie udziałów w rynku przez strategiczne podmioty i oddanie jego dynamicznego fragmentu firmom zagranicznym. – Za 30 proc. rafinerii, w którą po 2005 r. zainwestowano prawie 10 mld zł, Skarb Państwa otrzyma kwotę 1,15 mld zł. Orlen sprzedaje 417 dobrze działających dużych stacji benzynowych Lotosu, informując, że sam nabywa na Węgrzech i Słowacji 185 stacji znacznie mniejszego formatu – podkreśla BCC w swoim apelu.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Bogdanka coraz sugestywniej daje do zrozumienia, że na rynku węgla w Polsce trwa nierówna walka między dotowanymi kopalniami, a tymi, które walczą tylko rynkowymi metodami. -"Wolelibyśmy, by rynek funkcjonował w takim sposób, aby wszyscy mieli równe szanse" - mówił w Katowicach wiceprezes Bogdanki Sławomir Krenczyk.
Warunków przyspieszenia transformacji technologicznej nad Wisłą jest wiele. Potrzebne są inwestycje w pracowników, w tym ich szkolenia, ale też dbałość o zdrowie. Nieodzowne są też ułatwienia natury prawnej i jak zawsze – finansowanie.
Znaczenie KGHM dla Europy jest ogromne. Niekoniecznie musimy sprzedawać miedź poza Unię. Szacujemy, że do wydobycia z eksploatowanych już w Polsce złóż mamy jej jeszcze kilkanaście milionów ton – mówi Andrzej Szydło, prezes spółki.
Władze JSW zdają sobie sprawę z ryzyka utraty płynności w tym roku, ale robią wszystko, aby do tego nie dopuścić. Ta deklaracja padła na Europejskim Kongresie Gospodarczym w czasie panelu poświęconemu górnictwu.
W stosunku do pierwotnych założeń projekt sztandarowej inwestycji realizowanej w rafinerii w Możejkach jest opóźniony i droższy. Nie wiadomo też, jakie ostatecznie otrzyma wsparcie i jaka będzie jego opłacalność.
Na początku kwietnia obie marki technologiczne otworzyły w Warszawie swój pierwszy w Polsce i drugi w Europie showroom. Lenovo jest liderem rynku komputerów PC w Polsce. Motorola jest tu jednym z liderów rynku smartfonów.
W 2026 r. ma być gotowa kompleksowa ekspertyza pt. „Studium wykonalności inwestycji”. Jeśli wykaże, że projekt eksploatacji złoża soli potasowo-magnezowych jest opłacalny, wydobycie może ruszyć w ciągu ośmiu–dziesięciu lat. To bardzo ambitny termin.
Nowe propozycje mówią o przeniesieniu z firm na rządową agencję obowiązku tworzenia i utrzymywania rezerw błękitnego paliwa. W zamian te pierwsze mają ponosić tzw. opłatę gazową.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas