Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Po słabym kwietniu, gdy nie widać było nawet tradycyjnego ożywienia w pracach sezonowych, maj przyniósł w Polsce wyraźny wzrost popytu na pracę. Odbicie w rekrutacji, które notowały w minionym miesiącu agencje zatrudnienia, było również widoczne w statystykach urzędów pracy i w analizach ogłoszeń opublikowanych w internecie, które opisujemy jako pierwsi.
Według udostępnionych nam danych agencji zatrudnienia Adecco Group i Job Market Insights w maju w polskim internecie (na portalach rekrutacyjnych i w mediach społecznościowych) pojawiło się prawie 311,7 tys. nowych ofert pracy, czyli o 36 tys. (13 proc.) więcej niż w kwietniu. Podobny, 14,5-proc. wzrost liczby ogłoszeń w ujęciu miesięcznym pokazuje również majowy raport Grant Thornton, który bazuje na (zebranych przez firmę Element) danych z 50 największych w Polsce portali rekrutacyjnych. W maju ukazało się tam prawie 308,5 tys. nowych ofert pracy – o ponad 39 tys. więcej niż miesiąc wcześniej. Poprawę widać także w urzędach pracy, gdzie w maju pracodawcy zgłosili 92,9 tys. wolnych miejsc pracy i miejsc aktywizacji zawodowej, o ponad 14 proc. więcej niż w kwietniu.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Umiarkowane, choć wysokie, tempo wzrostu polskiej gospodarki nie wróży najlepiej osobom szukającym zatrudnienia oddalając szanse na powrót szerokiego rynku pracownika z czasów odbicia po pandemii.
Przeciętne miesięczne wynagrodzenie nominalne brutto w gospodarce narodowej wyniosło w drugim kwartale br. 8748,63 zł – podał w piątek Główny Urząd Statystyczny (GUS). To oznacza wzrost o 8,8 proc. rok do roku.
Już tylko osiem państw Unii Europejskiej ma minimalne wynagrodzenie wyższe niż Polska. Jesteśmy też w ścisłej czołówce tempa jej wzrostu w ostatniej dekadzie. Ale teraz będzie trudniej.
Przeciętne wynagrodzenie brutto w sektorze przedsiębiorstw urosło w czerwcu o 9 proc. rok do roku - podał Główny Urząd Statystyczny (GUS). Zatrudnienie w sektorze obniżyło się zaś przez rok o 0,8 proc.
Zwykle na początku lata zwiększała się liczba ofert pracy, szczególnie sezonowych. W tym roku jest inaczej. Ofert jest nie tylko mniej niż w maju, ale także niż rok wcześniej.
Zgodnie z danymi GUS stopa bezrobocia rejestrowanego w maju w Polsce wyniosła 5 proc., tyle co przed rokiem i mniej niż w kwietniu br. (5,2 proc.).