Czy TFI czeka zagłada?

Gościem #PROSTOzPARKIETU w środę był Artur Rawski, wiceprezes Forum TFI, spółki wyspecjalizowanej w zarządzaniu funduszami inwestycyjnymi zamkniętymi.

Aktualizacja: 06.02.2017 13:52 Publikacja: 09.11.2016 10:21

Czy TFI czeka zagłada?

Foto: parkiet.com

 

Zaskoczył pana wynik wyborów prezydenckich w USA?

Z perspektywy politycznej - nie. Tym bardziej zdziwiła mnie powyborcza reakcja inwestorów, skala spadków na giełdach. Wątpliwości co do bezapelacyjnego zwycięstwa Clinton można było mieć nie będąc doświadczonym analitykiem polityczny.

Jak Forum, TFI wyspecjalizowane w funduszach zamkniętych (FIZ), w tym również służących optymalizacji majątku, ocenia propozycję posłów Prawa i Sprawiedliwości, żeby objąć podatkiem CIT fundusze zamknięte i niektóre specjalistyczne fundusze otwarte (SFIO). Liczycie się, z zakończeniem działalności?

Myślę, że nikt nie liczył się z takim sposobem (poselski projekt bez konsultacji społecznych - red.) wprowadzenia tak radykalnych zmian. Natomiast spodziewaliśmy się, że rząd będzie dążył do utrudnienia działalności funduszy powszechnie uważanych za służące optymalizacji podatkowej. Oczywiście nie żegnamy się z rynkiem, nie uważamy, że fundusze zamknięte znikną. Na pewno projekt z 31 października jest nieprzemyślany i bardzo szkodliwy dla rynku.

Nie tylko dla funduszy, ale i całego rynku kapitałowego.

Dokładnie tak. Również dla planów rządu - przypomnijmy, że wicepremier Mateusz Morawiecki postanowił odbudować zaufanie Polaków do rynku kapitałowego aby móc wykorzystać krajowe oszczędności do budowy polskiego kapitału i pobudzenia wzrostu gospodarczego. Wdrożenie ustawy w formie zaproponowanej przez posłów PiS definitywnie przekreśliłoby szansę na pozyskanie tego zaufania. Ostatecznie wszystko będzie zależało od szczegółów - tego jak fundusze służące optymalizacji zostaną odróżnione od reszty. Pomysły, które do nas docierają, nie zawsze są do końca trafione. Jedna z koncepcji na oddzielenie FIZ optymalizacyjnych od FIZ faktycznie inwestujących, zakłada zastosowanie kryterium liczby uczestników funduszu - antypodatkowy fundusz ma ich mało a inwestujący - dużo. To rozwiązanie krzywdzące dla wielu  funduszy.

W takim razie według jakich kryteriów należałoby je rozróżnić waszym zdaniem?

Na przykład zastępując obecne podmiotowe zwolnienie z podatku, dobrze opisanym zwolnieniem przedmiotowym.

Zakładając, że projekt przejdzie w łagodnej wersji - opodatkowania tylko funduszy służących optymalizacji majątku - jaki pomysł na siebie ma Forum TFI?

Optymalizacja to słowo nacechowane negatywnie, tymczasem trzeba wyraźnie odróżnić fundusze powołane tylko po to, żeby optymalizować majątek od tych, w których optymalizacja następuje poprzez reinwestowanie zysków (fundusze, do tej pory podmiotowo zwolnione z CIT, nie płacą podatku od zysków do momentu wycofania pieniędzy przez inwestorów - red.). Naszym zdaniem, gdyby doszło do prawidłowego rozróżnienia tych grup funduszy, liczba tych, które rzeczywiście będą płacić CIT może nie być taka duża. Oczywiście ich zamknięcie będzie miało ogromny wpływ na działalność całej branży i poszczególnych TFI, niemniej jednak będzie to sytuacja o niebo mniej drastyczna niż wynikająca z projektu zaproponowanego 31 października.  Jego wdrożenie w takiej formie wywoła katastrofę na rynku kapitałowym. Jeżeli chodzi o samo Forum TFI - na razie wciąż nie wiemy, jak zareagują nasi klienci. Scenariuszy ich zachowań jest kilka. Są fundusze, które będą dalej działały, bo z różnych powodów nie mogą zostać zlikwidowane z dnia na dzień. Część inwestorów na pewno poszuka innych rozwiązań - czy znajdą je w TFI? Zastanowimy się, co będziemy mogli zaoferować zamiast FIZ. Będą też klienci, którzy ograniczą działalność inwestycyjną lub z niej zrezygnują. Trudno mi teraz powiedzieć, która grupa będzie najliczniejsza, zapewne będzie to zależało od ostatecznego kształtu zmian prawnych.

Przyjmijmy na chwilę, że FIZ faktycznie inwestujące uda się uratować. W Polsce są już fundusze zamknięte działające na podobnej zasadzie do inwestujących w nieruchomości REIT - real estate investment trusts, których działalność chce w Polsce uregulować Ministerstwo Finansów (trwają konsultacje projektu ustawy wprowadzającej REIT do polskiego porządku prawnego - red.). Podstawowa różnica pomiędzy FIZ a nowymi REIT jest taka, że te pierwsze są dla zamożnych inwestorów, te drugie - miałyby być dla inwestorów detalicznych. Pytanie czy tego typu rozwiązanie ma w ogóle szansę się przyjąć wśród inwestorów indywidualnych? "Pierwszy polski REIT" dwa razy odwołał IPO...

Co do zasady tak, trzeba jednak pokonać trzy ograniczenia. Pierwsze to kryzys zaufania inwestorów do władzy, który teraz się jeszcze pogłębi. Inwestorzy nie mają żadnej pewności, że ustawodawca nie zmieni zasad gry w jej trakcie.  Drugi problem jest taki, że inwestorzy niespecjalnie garną się do giełdy. To, że mieliby inwestować oszczędności w instrument notowany, niekoniecznie jest atutem. Trzecia bariera to niezbyt dobre prasa ostatnio wokół funduszy inwestujących w nieruchomości. Fundusze działające obecnie radzą sobie dobrze, ale te, które były tworzone lata temu i niedawno kończyły działalność, naraziły inwestorów na bardzo dotkliwe straty. To wszystko przeszkody do pokonania, wierzę, że się kiedyś uda. Pytanie tylko kiedy?

Parkiet TV
Co czeka polską gospodarkę w 2025 r.? Czy stoi przed nią więcej szans czy wyzwań?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Parkiet TV
WIG ma duże szanse na rekord, nawet na 100 tys. pkt. w 2025 r
Parkiet TV
Huśtawka nastrojów na rynku kredytów mieszkaniowych
Parkiet TV
Czas na akcje czy obligacje? Jakie są szanse na powrót hossy na GPW?
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Parkiet TV
Ceny mieszkań nowych i z drugiej ręki, stawki najmu
Parkiet TV
ZUS? Niekoniecznie. Jak zadbać o emeryturę pod palmami?