Dariusz Miłek wprowadza CCC na europejskie rynki

Założyciel, główny akcjonariusz i prezes obuwniczej firmy staje przed kolejnym ambitnym zadaniem. Jego spółka w tym roku zwiększy powierzchnię handlową o jedną trzecią. Kiedy nowe sklepy zaczną zarabiać?

Aktualizacja: 15.02.2017 04:25 Publikacja: 19.03.2013 05:00

Dariusz Miłek zapewnia, że w tym roku CCC otworzy co najmniej  150 nowych sklepów, z czego 130 w kra

Dariusz Miłek zapewnia, że w tym roku CCC otworzy co najmniej  150 nowych sklepów, z czego 130 w krajach Europy Środkowej. Firma wyda na ten cel łącznie około 50 mln zł i liczy, że w tym roku zarobi około 170 mln zł netto.

Foto: Fotorzepa, Radek Pasterski RP Radek Pasterski

Obecnie firma z Polkowic ma ok. 18 proc. udziału w polskim rynku obuwniczym i jest jego wyraźnym liderem. W ubiegłym roku CCC wypracowało 1,3 mld zł przychodów i prawie 120 mln zł zysku. Budowa obuwniczego imperium i awans na 7. miejsce listy najbogatszych Polaków zajęły Miłkowi zaledwie nieco ponad 20 lat. Jednak przygoda z biznesem tego urodzonego w Szczecinie w 1968 r. przedsiębiorcy nierozerwalnie wiąże się z... kolarstwem.

Rowerem do biznesu

Miłek od 13. roku życia ścigał się w Górniku Polkowice (jego rodzina w połowie lat 70. przeniosła się do pobliskiego Lubina). Po skończeniu technikum górniczego w ten sposób zarabiał na życie. Jako junior wygrał dziesiątki wyścigów, a w 1992 r. został wicemistrzem Polski seniorów. Ciężkie kontuzje skłoniły go do zakończenia kariery. Był jeszcze jeden powód – perspektywy biznesowe. W latach 80. jako zawodnik zbierał nie tylko szlify kolarskie, ale także biznesowe. Startował w wielu zagranicznych wyścigach. Za zarobione marki, funty, dolary kupował i handlował niemal wszystkim: odzieżą, kosmetykami, sprzętem RTV. Tak zarobione pieniądze stanowiły cenny kapitał, który wykorzystał na początku przemian gospodarczych.

Zaczynał w 1989 r. od stoiska z butami na targowisku w Lubinie. Szybko dorobił się kilku pawilonów na miejscowym bazarze. Ważnym momentem było wykupienie od upadającej fabryki obuwia zapasów, które błyskawicznie się rozeszły w miejscowych sklepach. Zachęcony sukcesem zaczął sprowadzać hurtowo obuwie z Włoch. Tak powstała słynąca z bardzo niskich cen firma Żółta Stopa. W szczycie powodzenia zlikwidował ją, aby utworzyć miejsce dla CCC.

Żółtą Stopą w kierunku CCC

W latach 90. Miłek poznał Leszka Gaczorka, właściciela krakowskiej hurtowni zaopatrującej sklepy Żółtej Stopy. Zaproponował mu współpracę przy powstającej sieci CCC. Dziś firma ma nieco ponad 700 sklepów w kilku krajach Europy. W tym roku ich liczba ma się zwiększyć o około 30 proc.

Miłek mówi, że otwierając sklep na 10 lat zwykle osobiście podpisuje umowę. Podkreśla, że lepiej pojechać na miejsce i na własne oczy sprawdzić daną lokalizację. Pomysły biznesowe przychodzą mu do głowy nawet na wakacjach. Na konferencji wynikowej opowiadał, że będąc niegdyś na urlopie na Węgrzech zajrzał do miejscowego sklepu obuwniczego. Niska jakość i relatywnie wysokie ceny obuwia sprawiły, że zaczął się zastanawiać nad wejściem na ten rynek. Upewnił się w swojej decyzji, kiedy okazało się, że ceny najmu są tam atrakcyjne.

– Miłek odgrywa kluczową rolę w opracowaniu strategii wejścia za granicę. Rynek dobrze odbiera te plany – kurs już dyskontuje otwarcia nowych sklepów. Jednak zwiększenie powierzchni handlowej rozpoczęło się w III kwartale 2012 r., a pierwsze rezultaty będą widoczne dopiero pod koniec tego roku – mówi Adam Kaptur, analityk DM Millennium. Firma otworzy też testowe sklepy w Turcji i Austrii. – Ten pierwszy kraj ma ogromny potencjał wzrostowy. Gdyby CCC powiodło się na tym rynku, pozytywnie przełoży się to na wyniki – dodaje Kaptur.

W ślad za dynamicznym zwiększeniem liczby sklepów mają się poprawić wyniki. Przychody powinny wzrosnąć z 1,3  mld zł do 1,7 mld zł w tym roku, a zysk netto ze 118 mln zł do 170 mln zł. – Prognozy zarządu są o kilkanaście procent powyżej oczekiwań rynku. Na niekorzyść spółki przemawia to, że od dwóch lat jej zyski znacząco się nie poprawiły. Zakładam, że w tym roku osiągnie 1,5 mld zł przychodów i 153 mln zł zysku – mówi Kamil Szlaga z KBC Securities.

Inwestycje, filmy i sport

Biznesmen z Polkowic nie ogranicza się do handlu butami. Kilka razy sprzedawał duże pakiety akcji CCC, aby sfinansować swoje deweloperskie projekty. Ostatnio w styczniu zbył walory warte 140 mln zł, ale nadal ma kontrolę nad spółką. Pieniądze zamierza zainwestować w Galerię Warmińską, swoją czwartą galerię handlową, która powstaje w Olsztynie. W maju 2012 r., po prawie dwóch latach budowy, otwarto w Kielcach centrum handlowe Galeria Korona. Wartość tej inwestycji, podobnie jak olsztyńskiej, szacowana jest na 100 mln euro. Kontrolowana przez Miłka firma Libra Project zarządza też zbudowanym przez niego centrum handlowo-rozrywkowym Cuprum Arena w Lubinie i Galerią Goplana w Lesznie oraz powstającą jeszcze Galerią Solną w Inowrocławiu.

Z aktorem Piotrem Adamczykiem stworzył też spółkę Aperto Films, która zajmuje się produkcją filmów. Jej pierwsze dzieło „Rezolucja 819" otrzymało główną nagrodę na festiwalu w Rzymie.  Mimo że karierę kolarza Miłek zakończył 20 lat temu, sentyment do sportu pozostał. Przejawia się nie tylko w przejażdżkach rowerem. Szef CCC jest mecenasem polskiego sportu w pełnym tego słowa znaczeniu. Od lat wspiera nie tylko swoje drużyny kolarskie i koszykarskie z Polkowic, ale także jest strategicznym sponsorem Polskiego Związku Kolarskiego. W 2012 r. zakończyła się współpraca z kobiecym zespołem kolarstwa górskiego. Zawodniczki miały świetne warunki do trenowania. Miłek czasami udostępniał im nawet swój prywatny samolot.

[email protected]

CCC dynamicznie zwiększa sprzedaż, notowania zwyżkują

Kiedy CCC debiutowało na warszawskiej giełdzie pod koniec 2004 r., było już rozpoznawalną marką. Jednak jego skala działalności była znacznie mniejsza niż obecnie. Firma miała w 2004 roku około 280 mln zł obrotów i 17 mln zł zarobku. Ale tempo rozwoju było imponujące. W 2012 r. wyniki te były większe odpowiednio: o ok.  1?mld zł i ok. 100 mln zł. Akcjonariusze mogą być więc zadowoleni z tego, w jaki sposób CCC wykorzystało powierzony kapitał. Poprawiające się wyniki wyniosły niedawno kurs akcji na nowe szczyty – od debiutu zwyżka kursu wynosi około 700 proc. Kapitalizacja firmy sięga dzisiaj już 3 mld zł. Inwestorzy kupujący walory CCC wierzą w znaczną poprawę wyników. Zarząd firmy się spodziewa, że w tym roku przychody wzrosną o 30 proc., a zyski o 40 proc. i wyniosą odpowiednio: 1,7 mld zł i 170 mln zł.

Adam Kaptur, analityk, DM?Millennium

Sukcesem pokonanie Deichmanna

Pracę Dariusza Miłka oceniam jak najbardziej pozytywnie. To jeden z niewielu przypadków, kiedy firma w krótkim czasie osiągnęła pozycję lidera w swojej branży w Polsce. Tylko założyciele LPP odnieśli podobny sukces. Krótkotrwale rynek negatywnie reagował na sprzedaż przez Miłka sporych pakietów akcji, z których środki przeznaczał na budowę prywatnych galerii handlowych. Jednak kurs szybko wracał do poprzednich poziomów. Największym sukcesem Miłka jest wygranie na polskim rynku z Deichmannem. To duże osiągnięcie, bo ten niemiecki gigant miał w 2011 r. na całym świecie 4,13 mld euro obrotów, natomiast CCC ok. 1 mld zł.

Kamil Szlaga, analityk, KBC Securities

Dalszy rozwój to dobry pomysł, ale ryzykowny

Dariusz Miłek odgrywa kluczową rolę w budowaniu strategii CCC i ma decydujący wpływ na rozwój firmy. Jego działalność oceniam bardzo dobrze. Zaczynał od prostej formy handlu, takiej jak hurt i sieci franczyzowe, później doprowadził CCC do pozycji największej sieci obuwniczej w Polsce. Plany ekspansji na rynki zagraniczne to dobry krok, bo otwarte przed rokiem sklepy na Słowacji i Węgrzech już są dochodowe. Nie ma jednak pewności, że kolejne nowo otwierane placówki będą funkcjonować równie dobrze. Mocną stroną CCC jest także to, że szybko reaguje na zmiany rynku i obecnie coraz więcej sprzedaje butów skórzanych.

 

Parkiet PLUS
Obligacje w 2025 r. Plusy i minusy możliwych obniżek stóp procentowych
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Parkiet PLUS
Zyski zamienione w straty. Co poszło nie tak
Parkiet PLUS
Prezes Ireneusz Fąfara: To nie koniec radykalnych ruchów w Orlenie
Parkiet PLUS
Powyborcze roszady na giełdach
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Parkiet PLUS
Unijne regulacje wymuszą istotne zmiany na rynku biopaliw
Parkiet PLUS
Prezes Tauronu: Los starszych elektrowni nieznany. W Tauronie zwolnień nie będzie