Izabela Sajdak (rocznik 1985) od 2011 r. pracuje w BPS TFI na stanowisku zarządzającego funduszami. Karierę zawodową zaczynała w Credit Suisse. Później pracowała w CRISIL Irevna Poland jako analityk rynków wschodzących. Jak sama przyznaje, to, że związała się z szeroko pojętym światem finansów, nie jest przypadkiem. – Od dziecka interesowałam się rynkami finansowymi, gospodarką i polityką. Początkowo ograniczało się to do śledzenia i porównywania danych makroekonomicznych oraz kursów walut. W podstawówce wiedziałam, że chcę iść na studia ekonomiczne w Szkole Głównej Handlowej, więc wybór liceum miał mnie dobrze przygotować do egzaminów wstępnych na studia. Przed maturą zainteresowałam się funduszami inwestycyjnymi, a program studiów tak dobrałam, aby dobrze się przygotować do egzaminów na doradcę inwestycyjnego (rozpoczęłam na IV roku) oraz CFA – mówi Sajdak. Podjęty trud procentuje. W tym roku Izabela Sajdak zdobyła tytuł CFA (Chartered Financial Analyst), może się również pochwalić licencją doradcy inwestycyjnego (nr 294). Mimo młodego wieku już zdążyła zdobyć spore uznanie na rynku. „Cechuje się ponadprzeciętnym profesjonalizmem oraz imponującą wiedzą", „absolutna wiedza o rynku kapitałowym, pomimo młodego wieku ogromne doświadczenie, pełen profesjonalizm, pasjonatka. Doskonały materiał dla head hunterów", „profesjonalizm, doskonałe wyczucie rynku i determinacja w realizacji założonych strategii inwestycyjnych" – to tylko niektóre z opinii ludzi rynku o Sajdak.
Na równie ciepłe słowa może liczyć kolejna wschodząca gwiazda rynku finansowego, czyli Tomasz Manowiec, zarządzający w Noble Funds TFI (rocznik 1986). „Wiedza, profesjonalizm i niezmiennie wysokie wyniki, także wysoka kultura osobista", „dobre rezultaty biorące się z wiedzy i konsekwencji w jej stosowaniu w praktyce" czy też „bardzo dobry timing na rynku" – to opinie, jakie można usłyszeć na jego temat. Manowiec także może się pochwalić licencją doradcy inwestycyjnego (nr 411) oraz tytułem CFA. Zanim trafił do Noble Funds TFI, pracował w BM BGŻ.
– Moja ścieżka kariery zaczęła się dość wcześnie, bo już w wieku 20 lat znalazłem się w dziale analiz biura maklerskiego. Była to realizacja mojego celu postawionego już na początku studiów, a potem bardzo zaangażowałem się w poszerzanie swojej wiedzy i pozyskiwanie nowych kompetencji przez zdawanie kolejnych egzaminów – mówi Manowiec.
Co ciekawe, to właśnie przedstawiciele „buy side" zdominowali naszą ankietą. Kolejnymi młodymi i zdolnymi są Adam Łukojć (rocznik 1984 ), zarządzający w Skarbiec TFI, oraz Michał Cichosz (rocznik 1982), od niedawna związany z Trigon TFI.
– Jako nastolatek przeczytałem książkę „Alchemia finansów" George'a Sorosa. Chodziłem do klasy informatycznej i większość moich kolegów ze szkoły średniej zajmuje się dzisiaj programowaniem. Ale książka Sorosa mnie zainteresowała – uznałem, że rynki finansowe to ciekawszy kierunek niż informatyka – mówi Łukojć. – Po kilku pierwszych dniach studiów spotkałem kolegę, który mieszkał niemal po sąsiedzku – okazało się, że też studiuje finanse i że akurat czytamy tę samą książkę o inwestowaniu (autorstwa prof. Krzysztofa Jajugi). Stwierdziliśmy, że powinniśmy pójść w tym kierunku. Po niecałych trzech latach obaj mieliśmy już licencje doradcy inwestycyjnego. I wiedzieliśmy, że chcemy się zajmować zarządzaniem inwestycjami. Mój kolega wybrał private equity i został we Wrocławiu, a ja ruszyłem w świat, szukając kariery w zarządzaniu inwestycjami na rynku publicznym – dodaje. Dziś Łukojć oprócz licencji doradcy może pochwalić się certyfikatami ACMA, CAIA, CFA, CGMA i PRM. „Imponująca wiedza i szerokie spojrzenie na rynek" – takie dziś opinie słychać o zarządzającym Skarbca TFI.
Michał Cichosz już nieraz natomiast udowadniał, że należy do wschodzących gwiazd rynku. W plebiscycie zorganizowanym przez naszą gazetę w 2013 r. został uznany przez konkurentów za jednego z najlepszych zarządzających w Polsce. Wtedy jeszcze pracował w Skarbcu TFI. Teraz jest w składzie Trigon TFI. „Niesamowita skuteczność w działaniach i ponadprzeciętna wiedza" – tak mówią o nim ludzie rynku.