Dziesięć programów publicznych emisji obligacji

Prawie trzy miliardy złotych mogą w tym roku zebrać emitenci obligacji, realizując przygotowywane lub już zatwierdzone przez KNF programy publicznych emisji.

Publikacja: 18.03.2016 11:00

Publiczne emisje obligacji w 2016 r.

Publiczne emisje obligacji w 2016 r.

Foto: GG Parkiet

Po spektakularnych sukcesach tegorocznych publicznych emisji obligacji Bestu i Ghelamco, w których zapisy przekroczyły wartość ofert już pierwszego dnia ich przyjmowania, inwestorzy mogą przygotowywać się do wzięcia udziału w kolejnych emisjach. W tym roku propozycji nie będzie brakowało.

Trzy miliardy złotych w grze

Sześciu emitentów ma obecnie ważne prospekty emisyjne – na ich podstawie kolejne publiczne emisje obligacji mogą być ogłaszane w każdej chwili przez 12 miesięcy od daty zatwierdzenia prospektu przez Komisję Nadzoru Finansowego. Do tego można doliczyć Alior Bank i M.W. Trade, których prospekty czekają na akceptację KNF, oraz Kredyt Inkaso (podjęto uchwałę o przeprowadzeniu publicznych emisji) i Bank Pocztowy (na razie skończyło się na deklaracjach prasowych przedstawionych w końcówce 2015 r.).

Łącznie daje to dziesięciu potencjalnych zainteresowanych i programy warte łącznie 3,3 mld zł, z których część została już zrealizowana. Nadal jednak do uplasowania pozostają emisje warte ok. 2,88 mld zł. Przy czym można zakładać, że nie wszystkie programy zostaną zrealizowane w całości. Już wiosną wygaśnie prospekt PCC Rokita, który z programu wartego 200 mln zł do tej pory wykorzystał 20 mln zł. Z kolei Kruk, którego prospekt KNF zatwierdziła w styczniu, w dwóch wcześniejszych programach publicznych emisji pozyskał tylko niewielką część ich maksymalnej wartości. Dlatego, choć Kruk podniósł wartość programu publicznych ofert, można przyjąć, że i tym razem nie wykorzysta go w całości. Trudno też szacować, na ile wykorzysta swój program Getin Noble Bank. Na razie z 750 mln zł, na które pozwala wygasający we wrześniu prospekt emisyjny, bank pozyskał 32 mln zł. Trwa też emisja na 30 mln zł, ale wiadomo, że plasowanie emisji, gdy na rynku wtórnym obligacje banku można kupić znacznie taniej, jest dużo trudniejsze niż w latach 2012–2014, gdy GNB w ramach jednej oferty potrafił pozyskiwać po 100 mln zł i więcej. Nie jest też jasny los emisji Polnordu po zmianie zarządu dewelopera, a także realizacja deklaracji Banku Pocztowego (skoro prospektu dotąd nie złożono).

Jednak nawet po odkrojeniu wątpliwych w realizacji emisji inwestorzy wciąż mogą liczyć na podaż rzędu 1,6 mld zł w 2016 r. (nie licząc 90 mln zł już pozyskanych przez Best i Ghelamco). Taka kwota i tak oznacza więcej niż potrojenie wartości publicznych emisji skierowanych do detalicznych inwestorów względem 2015 r.

Natomiast coraz rzadszym zjawiskiem są tzw. małe emisje publiczne realizowane na podstawie memorandum informacyjnego. Ostatnią próbę przeprowadziło w grudniu Legimi, pozyskując 1,2 mln zł z oferty wartej 1,5 mln zł. Spółki pożyczkowe, które wcześniej chętnie organizowały emisje publiczne, teraz wolą oferty prywatne, skoro ostatnie podjęte próby plasowania publicznych ofert, jeszcze w I połowie 2015 r., dawały mizerne efekty.

Brakuje nowości

Cała dziesiątka firm, która potencjalnie może przeprowadzić emisje publiczne w najbliższym czasie, jest już obecna na Catalyst, w tym także na detalicznej części rynku. W dodatku sześć firm przeprowadzało emisje publiczne już wcześniej. Trudno zatem mówić o napływie nowych emitentów, choć takie firmy jak Alior, Kredyt Inkaso, M.W. Trade czy Bank Pocztowy w istocie po raz pierwszy zmierzą się z drobnymi inwestorami.

Przy niskiej płynności na Catalyst (ulokowanie kilkuset tysięcy złotych wymaga cierpliwości), publiczne emisje obligacji są przede wszystkim okazją do ulokowania znacznych sum w papierach o relatywnie wysokim poziomie bezpieczeństwa, czego nie zawsze można powiedzieć o innych formach inwestycji. Stąd właśnie średnia wartość zapisów w publicznych emisjach i tak oscyluje zwykle wokół kwoty 100 tys. zł.

Tego rodzaju inwestorzy z zainteresowaniem powitają zapewne możliwość zainwestowania w publicznej emisji w papiery innego banku niż GNB (z banków dotąd tylko GNB przeprowadzał publiczne emisje). Pewną nowością będą także obligacje Kredyt Inkaso, który dotąd celował jednak głównie w emisjach prywatnych w inwestorów instytucjonalnych. M.W. Trade zaś plasował przed trzema laty obligacje wśród zamożnych inwestorów detalicznych (minimalne zapisy sięgały od równowartości 50 tys. EUR lub 100 tys. zł).

Prawdziwe możliwości wyboru otwierają się przed inwestorami, którzy dotąd nie interesowali się rynkiem obligacji korporacyjnych. W najbliższych miesiącach trudno bę- dzie się zapewne nie natknąć na informacje o kolejnych emisjach, więc oczekiwany jest również wzrost zainteresowania całym rynkiem.

Nowe emisje | Trzy oferty w jednym czasie

Publiczne emisje obligacji to nie tylko teoretyczna możliwość. W tych dniach plasowane są papiery trzech emitentów. Getin Noble Bank oferuje obligacje warte 30 mln zł z rekordowo wysoką marżą ustaloną na 5 pkt proc. ponad WIBOR6M (jest to najwyższe oprocentowanie oferowane w ramach publicznych emisji przeprowadzanych na podstawie prospektu emisyjnego od sierpnia 2012 r., gdy stałokuponowe papiery oprocentowane na 11 proc. emitował Gant przy stopie WIBOR oscylującej wokół 5,1 proc.).

Drugą z rzędu emisję plasuje Ghelamco (zapisy na poprzednią przerwano przed tygodniem po tym, jak popyt przekroczył wartość oferty pierwszego dnia ich przyjmowania) – tym razem deweloper celuje w 30 mln zł. Zamiar przeprowadzenia publicznej emisji zadeklarował także Kruk, który chce sięgnąć po 65 mln zł – będzie to największa emisja publiczna Kruka (dotąd Kruk oferował papiery góra za 30 mln zł), a przy okazji największa publiczna emisja obligacji od grudnia 2014 r., gdy także o 65 mln zł ubiegał się Capital Park. Ponieważ Capital Park pozyskał wówczas ostatecznie 54 mln zł, emisja Kruka może być największą uplasowaną publiczną emisją od kwietnia 2014 r., gdy swój program kończył PKN Orlen.

A być może nie jest to jeszcze koniec marcowych propozycji.

Parkiet PLUS
Prezes Tauronu: Los starszych elektrowni nieznany. W Tauronie zwolnień nie będzie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Parkiet PLUS
Czy bitcoin ma szansę na duże zwyżki w nadchodzących miesiącach?
Parkiet PLUS
Jak kryptobiznes wygrał wybory prezydenckie w USA
Parkiet PLUS
Impuls inwestycji wygasł, ale w 2025 r. znów się pojawi
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Parkiet PLUS
Szalona struktura polskiego wzrostu
Parkiet PLUS
Warszawska giełda chce być piękniejsza i bogatsza