Jerzy Motz, OEX: Usługi dla przedsiębiorstw mamy w swoim DNA

Jerzy Motz, z prezesem OEX o planach giełdowej grupy i sytuacji w branży rozmawia Katarzyna Kucharczyk.

Publikacja: 21.06.2017 08:21

Jerzy Motz, prezes OEX

Jerzy Motz, prezes OEX

Foto: Archiwum

Wcześniej spółka była utożsamiana z Tellem i sprzedażą usług operatorów komórkowych – to już przeszłość?

Zdecydowanie tak. OEX dzisiaj to grupa dziewięciu spółek, które świadczą nowoczesne usługi dla biznesu w czterech segmentach operacyjnych. Wbrew pozorom bardzo mało jest tego typu polskich firm na rynku. Usługi dla przedsiębiorstw mamy w swoim DNA i na jego fundamentach realizujemy strategię.

Jeszcze do niedawna zdecydowanie największy udział w wyniku EBITDA grupy miały właśnie usługi operatorów komórkowych. Jak to się zmienia?

W tym roku wspomniany segment będzie miał już poniżej 50-proc. udział. Wraz z upływem lat za coraz większą część EBITDA będą odpowiadać inne segmenty.

Podobno 2016 r. był dla branży trudny?

Przyniósł wyhamowanie dynamiki rozwoju biznesu w tych obszarach, które są związane ze zmianami personalnymi i organizacyjnymi w administracji publicznej i spółkach Skarbu Państwa. Natomiast w tym roku widzimy już wyraźne ożywienie – nie tylko w sektorze komercyjnym, ale np. również w samorządach. Jako ciekawostkę mogę podać, że kontrolerzy biletów w środkach komunikacji miejskiej w Warszawie to przeszkoleni pracownicy naszej spółki zależnej Cursor.

Jakie plany macie w każdym z czterech segmentów?

W zarządzaniu punktami sprzedaży detalicznej chcemy stabilnie rosnąć, przy czym obecnie mamy 300 placówek i raczej się to nie zmieni.

Drugim stabilnym segmentem operacyjnym, który rośnie jest wsparcie sprzedaży. Klienci coraz częściej decydują się na szyte na miarę rozwiązania z wykorzystaniem odpowiednich systemów i technologii. Mamy nadzieję, że będzie to skutkowało dalszą, widoczną już w ostatnich okresach poprawą naszych marż.

Z kolei zarządzanie dokumentami i obsługa klienta to segment, który posiada duże możliwości wzrostu. Nasze usługi, poczynając od kompleksowego przejmowania całych procesów back office'owych (takich jak np. rejestracja i obsługa szkód dla firm ubezpieczeniowych) pomagają naszym klientom w przekształcaniu biznesu na model cyfrowy. Zakładamy, że segment ten może w przyszłości odpowiadać za około 25 proc. EBITDA grupy.

A czwarty segment, czyli e-commerce?

Tworzymy i optymalizujemy e-sklepy dla największych polskich marek. Pomagamy klientom pokonać bariery związane z rozwojem ich biznesu, poczynając od stworzenia i uruchomienia sklepu internetowego po pełen outsourcing usług logistycznych. Nasze centrum jest już dzisiaj jednym z największych klientów firm kurierskich w Polsce.

Podobno e-commerce w Polsce dopiero się rozpędza.

Według nas właśnie tak jest. Wartość tego rynku jest szacowana na ponad 30 mld zł, a w najbliższych latach ma się podwoić. Zamierzamy być beneficjentem tego wzrostu.

Rozwijacie się organicznie, ale też przez przejęcia. Będą kolejne?

W ostatnich trzech latach przejęliśmy pięć spółek i dwie zorganizowane części przedsiębiorstwa. Związane z tym inwestycje i zobowiązania, które już ponieśliśmy i jeszcze poniesiemy w 2018 r. to łącznie około 100 mln zł. Nie zamierzamy zwalniać tempa i widzimy przestrzeń do dalszego wzrostu.

Analitycy twierdzą, że efekty przejęć już wkrótce będą widoczne w wynikach OEX. Ich prognozy na 2017 r. są wyższe od tych, które niedawno opublikowała spółka.

Nasze zakładają ponad 30-proc. wzrost zysku netto rok do roku, co uważam za ambitny cel. W naszej branży zdecydowanie najlepszy jest ostatni kwartał, a początek roku jest trudny. Stąd też podawanie planu na bazie wyników za I kwartał nie jest łatwym zadaniem. Nasza prognoza jest dobrze wyważona – stawia wymagający cel do osiągnięcia, ale jest realistyczna.

W niedawnej rekomendacji analitycy zakładali też, że spółka wypłaci dywidendę. Tymczasem zarząd zarekomendował przeznaczenie zysku na kapitał zapasowy.

To wynika z faktu, że jesteśmy na bardzo intensywnym etapie rozwoju i większą korzyścią dla akcjonariuszy w dłuższej perspektywie będzie przeznaczenie tych środków na inwestycje. Zamierzamy jednak kontynuować naszą politykę, która zakłada dzielenie się zyskiem. OEX realizuje wypłatę dywidendy regularnie od 2009 r., z wyjątkiem 2012 r. kiedy dywidenda nie została wypłacona, jednak w 2012 i 2013 przeprowadzaliśmy skup akcji w celu umorzenia.

A zatem kiedy spółka wróci do wypłaty dywidendy?

Na to pytanie nie jestem w stanie teraz odpowiedzieć, bo to zależy od rozwoju sytuacji i okoliczności rynkowych, np. od tego, czy będziemy przejmować kolejne firmy.

Macie finansowanie na inwestycje i bieżącą działalność?

Tak, korzystamy z kredytów bankowych, ale niedawno wyemitowaliśmy też obligacje o wartości 20 mln zł, które zostały wprowadzane na Catalyst. Program daje możliwość emisji za jeszcze 30 mln zł.

Nie rozważacie emisji akcji? W tym roku kurs na giełdzie mocno wzrósł.

Na razie nie ma takiej potrzeby, a wzrost kursu naszym zdaniem wynika z tego, że rynek zaczął dostrzegać zmiany zachodzące w grupie i potrafi lepiej ocenić nasze perspektywy, choć nadal uważamy, że akcje są niedowartościowane.

Wyraźnie widzimy jednak wzrost zainteresowania spółką. Procentuje otwarta polityka informacyjna i regularne spotkania wynikowe.

Ostatnio dużo spółek ogłosiło przegląd opcji strategicznych. OEX nie szuka inwestora?

Nie ma takiej potrzeby. Rozwijamy się zgodnie ze strategią przy wsparciu stabilnego, strategicznego akcjonariusza Neo Investments.

W grupie macie kilka firm, które dysponują stosunkowo dużą niezależnością biznesową. Nie ma planów żeby wprowadzić je na giełdę?

To dobre pytanie – jest to opcja warta rozważania. Każda ze spółek ma swoją markę i z powodzeniem mogłyby funkcjonować autonomicznie, ale na razie za wcześnie, by mówić o upublicznieniu któregoś z tych aktywów.

CV

Jerzy Motz jest prezesem grupy OEX. Ma ponad 25 lat doświadczenia w branży marketingowej, outsourcingowej oraz na rynku nieruchomości. Był współzałożycielem i partnerem zarządzającym Neo Investments odpowiedzialnym za projekty deweloperskie oraz inwestycje kapitałowe. W 1997 r. uczestniczył w tworzeniu pierwszego operatora call center w Europie Centralnej, firmy Call Center Poland. W latach 2004–2008 był prezesem grupy Euro RSCG.

Parkiet PLUS
Obligacje w 2025 r. Plusy i minusy możliwych obniżek stóp procentowych
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Parkiet PLUS
Zyski zamienione w straty. Co poszło nie tak
Parkiet PLUS
Powyborcze roszady na giełdach
Parkiet PLUS
Prezes Ireneusz Fąfara: To nie koniec radykalnych ruchów w Orlenie
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Parkiet PLUS
Unijne regulacje wymuszą istotne zmiany na rynku biopaliw
Parkiet PLUS
Czy bitcoin ma szansę na duże zwyżki w nadchodzących miesiącach?