Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Turecki prezydent Recep Tayyip Erdogan wraz z ekipą stara się ożywić gospodarkę za pomocą ekspansji kredytowej.
Turecka giełda co jakiś czas potrafi zadziwić inwestorów. Tak jest również w tym roku. BIST 100, jej główny indeks, zyskał od początku roku prawie 30 proc., co czyni go w tym okresie jednym z najlepszych indeksów giełdowych świata. Taką stopę zwrotu osiągnięto pomimo tego, że sytuacja polityczna nad Bosforem nie skłania inwestorów do optymizmu, a wzrost gospodarczy jest wolniejszy niż kilka lat temu. O tym, że ten rynek traktowany jest jako ryzykowny, świadczy choćby to, że lira turecka zyskała od początku roku zaledwie 0,6 proc. wobec dolara i jest o 16 proc. słabsza do amerykańskiej waluty niż na początku lipca 2016 r., czyli w okresie tuż przed nieudanym zamachem stanu, który sprowokował falę czystek. Mimo to turecka giełda radzi sobie od początku roku nieco lepiej od polskiej, a dużo lepiej od rosyjskiej (moskiewski indeks Micex stracił od początku roku ponad 15 proc.). Czym to wytłumaczyć?
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Wyniki banków za III kwartał powinny być wciąż znakomite. Ale wcale nie musi to poprawić ich notowań na giełdzie...
Badania pokazują, że aż w 70 proc. przypadków sztuczna inteligencja, zaprzęgnięta do pracy biurowej, źle wykonuj...
Rynek mieszkaniowy w Polsce w ostatnich latach to prawdziwa sinusoida. Od zamrożenia rynku po pandemii, przez eu...
Po niemal dziesięciu latach od pierwszych zapowiedzi i licznych zwrotach akcji, fuzja Bestu i Kredyt Inkaso najp...
Po niemal 10-procentowej korekcie indeks S&P 500 stał się technicznie wyprzedany, a w potencjalnej poprawie pomó...
Polacy chcą korzystać z wielu różnych narzędzi płatniczych. Konsumentom zależy przede wszystkim na możliwości sw...