Reklama

Dochody szybko nie urosną, ale koszty i odpisy będą pod kontrolą

WYWIAD | TOBIASZ BURY z prezesem Idei Banku rozmawia Maciej Rudke

Aktualizacja: 16.05.2018 10:29 Publikacja: 16.05.2018 05:01

Tobiasz Bury, prezes Idei Banku

Tobiasz Bury, prezes Idei Banku

Foto: Archiwum

Idea Bank uczestniczył w procesie dystrybucji obligacji GetBacku, mającego obecnie problemy finansowe, i klienci narzekają, że mogło dochodzić do missellingu. Jak zamieszanie wokół tej firmy wpływa na bank? Obawiacie się ewentualnych problemów regulacyjnych?

To, że jest łączony z tą spółką, wynika z kilku czynników: funkcjonowała ona w grupie, a do 2016 r. bank był jej właścicielem i ma niewielką, znaną rynkowi, bezpośrednią ekspozycję na GetBack, a dodatkowo brał udział w procesie dystrybucji obligacji, informując klientów o ofercie domu maklerskiego. Podchodzimy poważnie do sprawy i analizujemy jej wpływ na rynek finansowy, w tym bank. Każdy sygnał od klienta jest szczegółowo sprawdzany pod kątem zgodności postępowania bankierów z przyjętymi procedurami. Dla banku i dla mnie osobiście jako prezesa zaufanie klientów jest sprawą zasadniczą.

Bank podał wyniki za I kwartał, które są znacznie niższe niż rok temu ze względu na dekonsolidację Idea Getin Leasingu. Wynik odsetkowy zmalał o 3 proc. wobec IV kwartału, do 138 mln zł, a marża odsetkowa o 0,2 pkt, do 2,6 proc. Co dalej pod tym względem?

Wpływ na spadek wyniku odsetkowego i marży miał wzrost kosztów finansowania. Zmieniliśmy podejście do sprzedaży i ryzyka, wybieramy klientów o lepszym profilu ryzyka, za czym poszła też korekta cen i nowa sprzedaż może mieć nieco niższe marże. Jednak nie powinna już dalej obniżać średniej marży całego banku, a będzie miała pozytywny wpływ na profil ryzyka w długim okresie.

Koszty finansowania urosły do 0,39 pkt ponad WIBOR z 0,19 rok temu i 0,30 w IV kwartale. Ale widać było też w kwietniu, że bank oferował wysokie oprocentowanie lokat. Czy koszt finansowania jeszcze wzrośnie?

Reklama
Reklama

Kluczowa dla naszego kosztu finansowania jest jego struktura, a nie sama wysokość oprocentowania lokat. Dominują u nas depozyty terminowe i będziemy starać się zwiększać poziom osadu oraz rachunków bieżących, co powinno mieć wpływ na obniżenie kosztu finansowania. Wprowadziliśmy specjalną ofertę kont oszczędnościowych. W średnim terminie zakładamy, że koszt ten będzie oscylował w okolicach 0,40 pkt ponad WIBOR. W przypadku lokat widzimy, że konkurencja się zwiększyła, inne banki oferują wyższe stawki i ze względu na strukturę naszego finansowania na bieżąco dostosowujemy oprocentowanie. O wzroście kosztów finansowania zadecydował też fakt, że zmniejszyliśmy poziom sprzedaży lokat strukturyzowanych, teraz chcemy odbudować ich saldo z 1,8 do 2 mld zł i utrzymywać na tym poziomie. Podsumowując – celujemy w osiągnięcie nieco ponad 140 mln zł wyniku odsetkowego kwartalnie w tym roku.

Wynik prowizyjny urósł o 113 proc. wobec poprzedniego kwartału, do 50 mln zł. To rezultat do powtórzenia w kolejnych kwartałach?

Wynik prowizyjny był pod presją, i nadal będzie, zmiany naszego podejścia dotyczącego sprzedaży produktów ubezpieczeniowych, związanych z produktami kredytowymi oraz produktów i usług w ramach pośrednictwa. Od kilku miesięcy mniej prowizji rozpoznajemy jednorazowo na początku, dużo bardziej konserwatywnie działamy w tym zakresie. W produktach ubezpieczeniowych, pochodzących sprzed paru lat, otrzymujemy zwroty, co powoduje korektę dochodów. Jednak powtarzalne prowizje bankowe, pochodzące ze sprzedaży kredytów i leasingu, powinny rosnąć. Biorąc pod uwagę te przeciwstawne czynniki, wynik prowizyjny w kolejnych kwartałach powinien sięgać 50–60 mln zł.

Koszty działania po wyłączeniu podatku od aktywów i kosztów na BFG oraz KNF urosły przez kwartał o 4 proc. To wskazówka na cały rok?

Podtrzymuję, że w całym roku poziom kosztów działania nie powinien się zwiększyć, niezależnie od widocznej w gospodarce presji płacowej. Optymalizujemy sieć oddziałów, co pozwoli utrzymać główne pozycje kosztów na poziomie porównywalnym do poprzedniego roku. W sieci koncentrujemy się na rozwoju placówek takich jak huby i centra przedsiębiorczości, mniej na typowych placówkach o roli transakcyjnej.

Pomimo dobrej koniunktury gospodarczej w Polsce odpisy banku znowu urosły. Koszty ryzyka zwiększyły się przez kwartał o 0,2 pkt, do 1,4 proc., udział kredytów NPL urósł już do 17 proc. Coś złego dzieje się z waszymi klientami?

Reklama
Reklama

Nasz portfel kredytowy dojrzewa, kredyty udzielone dwa, trzy lata temu z naturalnych względów mają większą szkodowość. Nie obserwujemy pogorszenia sytuacji naszych klientów, pogorszenie wskaźników wynika w dużej mierze z efektów matematycznych – nasz portfel kredytowy ostatnio rośnie nieznacznie, więc mianownik jest stabilny, odpisów przybywa i nie sprzedajemy portfeli NPL, więc licznik rośnie. Koszty ryzyka na poziomie 1,4 proc. oraz nominalnie na poziomie 60 mln zł powinny być stabilne i do utrzymania w kolejnych kwartałach. Podchodzimy konserwatywnie do nowej sprzedaży, zmieniliśmy podejście i to się sprawdza. Kredyty z ostatnich pięciu, sześciu miesięcy charakteryzują się najniższym wskaźnikiem wstępnej szkodowości w historii banku.

Kredyty przez kwartał urosły tylko o 1 proc. Czego spodziewać się w całym roku?

W założeniach nowej strategii przyjęliśmy wiosną, że bank będzie rósł wolniej, ale bezpieczniej. Zmieniliśmy już modele scoringowe dla kredytów operacyjnych, kończymy teraz także w kredytach inwestycyjnych, co wpływa na bieżącą sprzedaż, ale było to konieczne. Przyznaję też, że widzimy presję konkurencyjną w naszym segmencie, duże banki są na nim bardziej aktywne i starają się zrefinansować naszych klientów. Portfel w kolejnych okresach będzie rósł w umiarkowanym tempie. Wcześniej wskazywaliśmy, że w najbliższych trzech latach aktywa mogą rosnąć średnio około 2 mld zł rocznie, w tym raczej będzie to bliżej 1 mld zł niż 2 mld zł.

Mniejsze zyski po zmianach w grupie

Zysk netto Idea Banku, przypisany akcjonariuszom jednostki dominującej, w I kwartale wyniósł 14,6 mln zł. Rok temu było to 51,1 mln zł, ale wyniki nie są porównywalne ze względu na zaprzestanie od IV kwartału konsolidacji Idea Leasingu (teraz to jednostka stowarzyszona). Zysk bez uwzględnienia jednorazowej opłaty na Fundusz Restrukturyzacji BFG wzrósł do 21,2 mln zł, czyli jest o 15 proc. większy niż w IV kwartale 2017 r. Suma bilansowa grupy wyniosła na koniec marca 23,8 mld zł. Portfel kredytowy przekroczył 16,5 mld zł, czyli urósł o 1 proc. wobec poprzedniego kwartału. mr

Parkiet PLUS
Mikołajkowy prezent dla kredytobiorców od RPP. Ale nie dla deponentów
Materiał Promocyjny
Inwestycje: Polska między optymizmem a wyzwaniami
Parkiet PLUS
Czy polskie społeczeństwo w sferze finansowej postępuje uczciwie?
Parkiet PLUS
Inwestorzy nie boją się o obligacje deweloperów
Parkiet PLUS
Konsumpcja zaczyna hamować wzrost oszczędności
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Parkiet PLUS
Po dwóch latach Europejska Emerytura dała ponad 30-proc. stopę zwrotu
Parkiet PLUS
Miliardowe zyski banków. To ostatni tak dobry kwartał przed podwyżką CIT?
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama