Produkcja tworzyw będzie rosła

Orlen, Grupa Azoty, Ciech, a nawet Lotos dostrzegają duże szanse na poprawę wyników dzięki inwestycjom w petrochemikalia. Wspiera je systematycznie rosnący w Polsce popyt.

Publikacja: 04.08.2019 14:37

Produkcja tworzyw będzie rosła

Foto: materiały prasowe

Zapotrzebowanie na tworzywa sztuczne w Polsce z roku na rok jest coraz większe. Z szacunków PlasticsEurope, organizacji zrzeszającej firmy z tej branży, wynika, że ubiegłoroczny popyt wynosił w naszym kraju około 3,6 mln ton. To wzrost o ponad 7 proc. w stosunku do 2017 r. W tym samym czasie zwyżka popytu w całej Europie sięgała zaledwie 0,3 proc. W Polsce tworzywa są przede wszystkim wykorzystywane do produkcji opakowań (32,9 proc.), materiałów budowlanych (25,5 proc.) i przez przemysł motoryzacyjny (9,8 proc.).

Coraz większy popyt na tworzywa powoduje wzrost produkcji. W ubiegłym roku wytworzono ich na całym świecie 359 mln ton, co oznaczało zwyżkę o 3 proc. Prognozy do 2023 r. wskazują na dalsze zwyżki przekraczające 3 proc. rocznie. Nie wszędzie rozwój branży będzie równomierny. W Europie oczekuje się spadków produkcji. Nie dotyczy to jednak Polski.

PlasticsEurope zwraca uwagę, że zapotrzebowanie na tworzywa w naszym kraju cały czas jest znacznie większe niż posiadane moce produkcyjne. W efekcie duże ilości surowca musimy importować, zwłaszcza z Niemiec. Obecnej sytuacji nie zmienia stale rosnąca produkcja w Polsce. Według PlasticsEurope w ubiegłym roku zwyżkowała ona o około 7 proc. Eksperci są zgodni, że dalsze zwyżki, zarówno produkcji, jak i konsumpcji, będą miały miejsce nad Wisłą jeszcze przez minimum kilka lat. Wyniosą co najmniej kilka procent rocznie.

Rozwój petrochemii

W najbliższych latach produkcję petrochemiczną, w tym tworzyw, chce mocno zwiększyć grupa PKN Orlen. Rok temu koncern ogłosił, że do 2023 r. zamierza na ten cel przeznaczyć około 8,3 mld zł. – Rozwój produkcji petrochemicznej, a więc pośrednio polimerów i tworzyw, ma na celu również maksymalizację marż osiąganych przez PKN Orlen poprzez wykorzystanie zasobów, którymi dysponuje koncern. To także przygotowanie się PKN Orlen na wyzwania w przyszłości, czyli przekierowanie strumieni paliwowych na produkcję petrochemikaliów – informuje biuro prasowe spółki. Po zakończeniu zaplanowanych inwestycji produkcja petrochemikaliów ma wzrosnąć w koncernie o 30 proc. To z kolei powinno zaowocować 1,5 mld zł dodatkowego rocznego zysku EBITDA. Tym samym projekt petrochemiczny ma się zwrócić w pięć, sześć lat. Spośród czterech planowanych w jego ramach inwestycji na razie ruszyła tylko budowa Centrum Badawczo-Rozwojowego w Płocku. Dzięki niemu spółka planuje przede wszystkim tworzyć nowe, innowacyjne i specjalistyczne, a tym samym wysokomarżowe produkty.

Polska w ubiegłym roku wyprodukowała najwięcej tworzyw sztucznych w swojej dotychczasowej historii.

Polska w ubiegłym roku wyprodukowała najwięcej tworzyw sztucznych w swojej dotychczasowej historii. Z danych GUS wynika, że wytworzono ich prawie 3,2 mln ton. To dużo, zważywszy że jeszcze w 2010 r. produkcja nad Wisłą wynosiła 2,3 mln ton, a w 2005 r. zaledwie 1,7 mln ton.

GG Parkiet

Znacznie szybciej będą widoczne efekty właśnie realizowanych lub niedawno zakończonych inwestycji. Chodzi m.in. o zakończoną w kwietniu kosztem 400 mln zł budowę instalacji metatezy w Płocku. Jej roczne zdolności wytwórcze w zakresie propylenu wynoszą 100 tys. ton. Wytwarzany produkt może być zarówno sprzedawany innym firmom, jak i dalej przetwarzany przez Basell Orlen Polyolefins, w którym PKN Orlen ma 50 proc. udziałów. W tym podmiocie niedawno doszło do modernizacji instalacji Spheripol, dzięki czemu jej potencjał wytwórczy wzrósł o 20 proc., do 480 tys. ton polipropylenu rocznie.

Co do zasady PKN Orlen nie informuje, ile produkuje i sprzedaje propylenu i polipropylenu. Podaje jedynie łączne dane dotyczące monomerów (obejmują etylen i propylen) oraz polimerów (obejmują polietylen i polipropylen). W ubiegłym roku tych pierwszych wytworzono 873 tys. ton, a tych drugich 532 tys. ton. W obu przypadkach były to ilości zbliżone do wyprodukowanych w 2017 r. Podobnie sytuacja wyglądała z produkcją tworzyw sztucznych, które koncern definiuje jako polichlorek winylu (PCW) i jego przetwórstwo.

Grupa PKN Orlen to największy producent tworzyw sztucznych w naszym kraju. Z najnowszych danych wyni

Grupa PKN Orlen to największy producent tworzyw sztucznych w naszym kraju. Z najnowszych danych wynika, że w II kwartale koncern mocno zwiększył zwłaszcza produkcję propylenu. To rezultat uruchomienia kilka miesięcy temu instalacji metatezy w zakładzie produkcyjnym w Płocku.

GG Parkiet

PKN Orlen spodziewa się, że konsumpcja wszystkich tego typu surowców nadal będzie rosła. – O dalszym wzroście zapotrzebowania na tworzywa i polimery w Europie decydować będą głównie takie trendy jak zastępowanie plastikami innych surowców, w tym na przykład metali i szkła (przemysł motoryzacyjny), których produkcja jest niejednokrotnie bardziej energochłonna i emisyjna. Ponadto tworzywa sztuczne i polimery są lżejsze, co umożliwia zmniejszenie zużycia energii w przypadku ich zastosowania m.in. w środkach transportu – przekonuje biuro prasowe PKN Orlen. Dodaje, że plastik jest relatywnie tanim surowcem, co czyni produkty z niego powstałe szeroko dostępnymi dla społeczeństwa.

Polimery Police

Jednym z trzech podstawowych segmentów działalności Grupy Azoty jest produkcja tworzyw sztucznych. W koncernie należą one do grupy tzw. inżynieryjnych, czyli stosowanych głównie w branży motoryzacyjnej, foliowej, maszynowej oraz elektrycznej i elektronicznej. Według spółki zapotrzebowanie na nie nadal będzie rosło. – Przy czym należy zaznaczyć, że poziom wzrostu popytu zależy od rodzaju tworzywa oraz regionu. Największe zmiany oczekiwane są oczywiście w Azji (głównie Chiny) – podaje biuro komunikacji Grupy Azoty. Zwyżki powinny następować też w UE. Prognozy mówią m.in. o zwyżce na podstawowy produkt koncernu, czyli poliamid 6, w skali ponad 6 proc. rocznie, i to aż do 2026 r.

Grupa Azoty w segmencie tworzyw zanotowała w I kwartale minimalny spadek przychodów w ujęciu rok do

Grupa Azoty w segmencie tworzyw zanotowała w I kwartale minimalny spadek przychodów w ujęciu rok do roku. Mocniej zmalały jednak zyski. To następstwo spadku cen surowców produkcyjnych (fenol i benzen), a w konsekwencji ceny wytwarzanego przez koncern poliamidu 6.

GG Parkiet

Grupa Azoty jest obecnie w trakcie realizacji tzw. projektu Polimery Police, nowego kompleksu petrochemicznego, którego całkowity szacowany budżet wynosi około 1,5 mld euro (6,5 mld zł). W maju podpisano umowę na kompleksową realizację tego przedsięwzięcia. Docelowe planowane wydajności kluczowych instalacji mają wynosić rocznie: 429 tys. ton propylenu i 437 tys. ton polipropylenu. Dzięki temu udział segmentu tworzyw w całości przychodów Grupy Azoty powinien w ciągu kilku lat przekroczyć 30 proc., wobec blisko 16 proc. w 2018 r. Zakończenie całej inwestycji planowane jest na 2022 r.

Kolejną istotną inwestycją jest tzw. projekt compondingu tworzyw. Koncern realizuje też inne mniejsze przedsięwzięcia związane z produkcją tworzyw.

Mimo rosnących obciążeń wynikających z regulacji prośrodowiskowych, relatywnie wysokich kosztów wytwarzania i energii, koncern w segmencie tworzyw skutecznie konkuruje z innymi firmami. – Ma na to wpływ również realizowana strategia stałego optymalizowania struktury sprzedaży oraz wydłużania łańcucha produkcyjnego o produkty bardziej przetworzone (tworzywa modyfikowane), a zatem wyżej marżowe – twierdzi biuro komunikacji Grupy Azoty. Dodaje, że celem inwestycji w tworzywa jest wzmacnianie oferty pozanawozowej, a poprzez to wzrost efektywności i zwiększenie odporności koncernu na cykle koniunkturalne.

Ważna zamożność społeczeństwa

W tworzywa inwestuje Ciech. Grupa jest jednym z największych producentów pianki elastycznej w Polsce i czołowym producentem żywic i utwardzaczy. – W I półroczu 2019 roku utrzymaliśmy produkcję pianek poliuretanowych na poziomie zbliżonym do rezultatów osiągniętych w analogicznym okresie przed rokiem, mimo zauważalnego spowolnienia na rynku meblarskim w Niemczech. Od niedawna w ofercie Ciechu dostępne są pianki antybakteryjne – mówi Mirosław Kuk, rzecznik spółki. Dodaje, że mają one szerokie zastosowanie w produkcji m.in. materacy, poduszek i środków czystości. Jednocześnie firma stale pracuje nad rozwojem dotychczasowego portfela produktowego. Niedawno na polski rynek został wprowadzony m.in. żelkot sanitarny SaniGel – produkt do wytwarzania wysokiej jakości wanien, umywalek i brodzików prysznicowych.

– Rynek elastycznych pianek polieterowych silnie powiązany jest z koniunkturą w branży meblowej i materacowej. Głównymi determinantami popytu pozostają niezmiennie poziom zamożności społeczeństwa oraz rozwój budownictwa mieszkaniowego – twierdzi Kuk. Dodaje, że branża podąża obecnie w kierunku coraz bardziej ekologicznych rozwiązań, dlatego grupa nie obawia się spadku popytu na produkowane przez nią tworzywa, wręcz oczekuje dalszych zmian. W strategii na lata 2019–2021 grupa zapisała, że w obszarze pianek stawia na utrzymanie obecnej pozycji rynkowej, a w żywicach na rozwój portfela produktów specjalistycznych.

Na rynku tworzyw chce zaistnieć Lotos. Pod koniec kwietnia podpisał z Grupą Azoty list intencyjny w sprawie potencjalnego udziału gdańskiej spółki we współfinansowaniu projektu Polimery Police. Negocjacje miały dotyczyć objęcia przez Lotos nowych akcji firmy celowej o wartości do 500 mln zł. Na jakim etapie są rozmowy w tej sprawie, spółka nie odpowiedziała do chwili zamknięcia tego numeru „Parkietu". Nie wiadomo też, czy Lotos ma w planach inne inwestycje związane z produkcją tworzyw. Dużo tu będzie zależało od tego, czy Komisja Europejska wyrazi zgodę na przejęcie koncernu przez PKN Orlen. Płocka firma od wielu miesięcy mówi, że ma plany dotyczące rozwoju działalności petrochemicznej w Gdańsku. Szczegółów jednak nie ujawniła.

Krystian Brymora analityk DM BDM

Realizacja przez Grupę Azoty projektu Polimery Police wiąże się z większą liczbą zagrożeń niż korzyści. Do dziś nie wiadomo, z jakimi partnerami będzie prowadzona inwestycja i w jaki sposób zostanie sfinansowana. Tymczasem jest to jedno z największych w historii Polski przedsięwzięć. Grupa Azoty nigdy wcześniej tak dużej inwestycji nie realizowała. Poza tym polipropylen będzie produkowany z propanu. Tym samym to od ich cen, których dziś nie znamy, będzie zależała opłacalność projektu. Funkcjonujący już w Grupie Azoty segment tworzyw nie ma dziś lepszych perspektyw, niż miał w poprzednich kwartałach. To głównie efekt spadku popytu zgłaszanego przez przemysł motoryzacyjny. Trudna sytuacja w tej branży ma też negatywny wpływ na wyniki Ciechu uzyskiwane z produkcji pianek i żywic.

Michał Kozak analityk Trigon Dom Maklerski

Dotychczas marże uzyskiwane przez Orlen na sprzedaży polipropylenu i polietylenu były stosunkowo wysokie. W dalszej perspektywie zakładamy niższe poziomy. Widać to chociażby po spadku marży petrochemicznej koncernu w lipcu względem czerwca. Presję na jej dalszą zniżkę widzę zarówno po stronie podażowej, jak i popytowej. Z jednej strony na świecie powstają nowe instalacje produkcyjne, a z drugiej presję na ceny wywołuje spowolnienie gospodarcze czy wojna handlowa. Co więcej, w IV kwartale mogą istotnie wzrosnąć ceny gazu ziemnego, co przełoży się na spadek wyników w nawozach w Anwilu. Trudno ocenić ponad 8-miliardowy projekt petrochemiczny, o którym na razie niewiele wiadomo.

Parkiet PLUS
Obligacje w 2025 r. Plusy i minusy możliwych obniżek stóp procentowych
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Parkiet PLUS
Zyski zamienione w straty. Co poszło nie tak
Parkiet PLUS
Prezes Ireneusz Fąfara: To nie koniec radykalnych ruchów w Orlenie
Parkiet PLUS
Powyborcze roszady na giełdach
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Parkiet PLUS
Unijne regulacje wymuszą istotne zmiany na rynku biopaliw
Parkiet PLUS
Prezes Tauronu: Los starszych elektrowni nieznany. W Tauronie zwolnień nie będzie