Kryzys zgarnął akcjonariuszom sprzed nosa dywidendy

W tym roku inwestorzy muszą poskromić swoje apetyty. Kryzys wywołany pandemią koronawirusa zweryfikował tegoroczne plany spółek związane z dystrybucją wypracowanych zysków.

Publikacja: 18.04.2020 08:24

Kryzys zgarnął akcjonariuszom sprzed nosa dywidendy

Foto: Bloomberg

Pogorszenie perspektyw rozwoju wywołane rozszerzającą się epidemią wirusa SARS-CoV-2 na świecie wymusiło na spółkach zmianę priorytetów. W sytuacji oczekiwanego (choć obecnie trudnego do oszacowania) spadku obrotów w wielu branżach zarządy stawiają na zabezpieczenie płynności finansowej. – W obecnej sytuacji nie ma spółki, która nie musi dwa razy oglądać każdej złotówki, zanim przeznaczy ją na dywidendę. Tyczy się to zarówno branż już dotkniętych kryzysem, jak i tych, które jak dotąd wychodzą z niego zwycięsko. Trudno oszacować, jakie dokładnie skutki będzie mieć rozpoczynający się dopiero gospodarczy kryzys, tak samo jak trudno oszacować czas zakończenia trwającej obecnie pandemii. Stąd zatrzymanie zeszłorocznych zysków w spółce jako poduszki finansowej na trudne czasy jest o tyle sensowne, że nie ma pewności, kiedy pandemia się zakończy i jak mocno w nas uderzy – wskazuje Kamil Hajdamowicz, doradca inwestycyjny w Vienna Life TU na Życie.

Część spółek, dotąd co roku dzielących się zyskiem z akcjonariuszami, ogłosiła, że zawiesza w tym roku wypłatę dywidendy, a spora grupa firm skłania się ku takiej decyzji. – Duże ryzyko braku wypłat widzę w przypadku spółek deweloperskich, z uwagi na wysoką niepewność rozwoju sytuacji na rynku nieruchomości oraz ewentualne trudności w pozyskaniu finansowania w przyszłości. Nie zobaczymy wypłat w przypadku branży odzieżowej oraz branży automotive. To samo można napisać o bankach, które są już dotknięte obniżkami stóp procentowych i niepewnością związaną z przyszłymi odpisami. Na wypłatę z zysku, chociaż być może w niższej wysokości, możemy liczyć w przypadku spółek gamingowych, IT oraz firm z sektora ochrony zdrowia. Możliwe są również częściowe wypłaty ze spółek z ekspozycją na sektor spożywczy – wylicza ekspert.

Gotówka zostaje w spółkach

Swoje plany dotyczące tegorocznej dywidendy musiały zrewidować banki. Komisja Nadzoru Finansowego zaleciła kredytodawcom i ubezpieczycielom zatrzymanie w całości ubiegłorocznych zysków oraz tych z lat ubiegłych, które nie zostały rozdysponowane, ze względu na obawę przed gospodarczymi skutkami epidemii koronawirusa. Część banków jednak już wcześniej informowała o wstrzymaniu się w tym roku z wypłatą dywidendy. To duży zawód dla posiadaczy ich akcji, bo banki były znane ze swojej hojności w poprzednich latach. Szczególnie dotyczy to banków o profilu dywidendowym takich jak Pekao i Handlowy, które mogłyby wypłacić w tym roku odpowiednio 75 proc. i 100 proc. zysku z 2019 r., co dałoby 6,4 zł i 3,7 zł na walor.

Rozczarowani mogą być też akcjonariusze deweloperów, którzy od lat regularnie dzielili się zyskami w formie dywidendy, oferując przy tym atrakcyjny wskaźnik wypłaty. Część z nich już zapowiedziała, że w tym roku dywidendy nie będzie z uwagi na wysoką niepewność rozwoju sytuacji na rynku nieruchomości oraz ewentualne trudności w pozyskaniu finansowania w przyszłości. W przypadku Atalu ma to być tylko jednorazowy „incydent". – W związku z trudnymi do przewidzenia skutkami obecnej sytuacji epidemicznej podjęta została decyzja o jednorazowej zmianie polityki dywidendowej, która odnosi się wyłącznie do zysku za 2019 r. W następnych latach spółka będzie ponownie dzielić się z akcjonariuszami osiąganymi wynikami – wyjaśniał niedawno Zbigniew Juroszek, prezes Atalu.

Na zaciskanie pasa w tym roku zdecydował się też Lokum Deweloper. – Mamy świadomość wyzwań, jakie czekają nas w bieżącym roku. Nasze działania koncentrować się będą na realizacji już uruchomionych inwestycji oraz przygotowaniu nowych inwestycji na posiadanych gruntach. Zakładamy, że epidemia obniży popyt na mieszkania i spowolni tempo realizacji budów. Będzie to trudny czas dla całej gospodarki. Aby możliwie dobrze przygotować się na te okoliczności, rekomendujemy zatrzymanie całego zysku za 2019 r. w spółce – argumentował Bartosz Kuźniar, prezes Lokum.

Wydaną na początku marca br. rekomendację dotyczącą wypłaty dywidendy z ubiegłorocznego zysku zawiesił Dom Development. Spółka dała sobie trochę czasu na podjęcie ostatecznej decyzji w sprawie dywidendy oraz terminu jej ustalenia. Analizuje wpływ pandemii na polską gospodarkę i rynek mieszkaniowy, a także bilans i płynność finansową spółki.

Płynność finansowa priorytetem

W związku z ograniczeniami wynikającymi z pandemii w trudnej sytuacji znaleźli się dywidendowi pewniacy z branży przemysłowej, w mniejszym lub większym stopniu nastawieni na eksport.

Alumetal, który dotąd regularnie co roku wypłacał wysokie dywidendy, teraz chce utworzyć kapitał rezerwowy w wysokości 70 proc. znormalizowanego zysku netto grupy za 2019 r. Będzie przeznaczony na wypłatę w przyszłości, gdy sytuacja się poprawi. Równie zachowawcze podejście zastosował zarząd Stalprofilu, który od kilkunastu lat regularnie dzielił się zyskiem. Według zarządu oba rynki, na których działa spółka, czyli rynek dystrybucji stali oraz rynek infrastruktury sieci przesyłowych gazu, funkcjonują bez „poważnych zakłóceń", ale istnieje znaczące ryzyko, że wydłużający się czas trwania epidemii je zdestabilizuje.

W przypadku firm decydujących się na wypłatę dywidendy w tym roku kwoty nierzadko będą niższe niż w poprzednich latach. Taka decyzja spodziewana jest w Grupie Kęty. – Zarząd może konserwatywnie zrewidować propozycję wypłaty dywidendy, podobnie jak miało to miejsce w 2009 r. Oczekujemy, że grupa wypłaci jedynie 50 proc. zysku z 2019 r. (15,39 zł na akcję), dzięki czemu dług netto w relacji do EBITDA wyniesie 1,6x na koniec 2020 r. – uważa Jakub Szkopek, analityk BM mBanku.

Opinie

Mateusz Namysł analityk, mBank

Uważam, że brak wypłaty dywidendy w obecnym niepewnym otoczeniu jest dobrym krokiem części spółek z warszawskiej GPW, zwłaszcza wtedy, gdy widoczne jest istotne pogorszenie sytuacji poszczególnych podmiotów. Większa ilość gotówki daje większy bufor bezpieczeństwa na wypadek przedłużania się obecnej sytuacji. W przypadku realizacji scenariusza, w którym dochodzi do upadłości części przedsiębiorstw, „zwycięzcami" mogą się stać te firmy, które przetrwają. Będą one miały szanse zagospodarować rynek bądź przejąć, prawdopodobnie po atrakcyjnych cenach, podmioty w gorszej sytuacji finansowej. Uważam, że w tym wyjątkowym czasie liczba przedsiębiorstw na GPW niewypłacających dywidendy może się zwiększyć w kolejnych dniach. W kolejnych dniach i tygodniach, jeśli kwarantanna społeczna będzie przedłużana, należy się także liczyć z możliwością pojawienia się rosnącej liczby podmiotów, które będą chciały emitować akcje w celu poprawy płynności. JIM

Łukasz Rozbicki doradca inwestycyjny, MM Prime TFI

W tym momencie materializują się zapowiedzi wielu spółek dotyczące ograniczania czy niewypłacania dywidendy z zysku za 2019 r., i jest to w obecnych warunkach dużej niepewności racjonalna decyzja. Nawet w sektorze gier komputerowych, gdzie najlepsze spółki dalej są fabryką gotówki i mają komfortową sytuację, takie ograniczanie dywidendy jest widoczne. Tu jednak może to być też przygotowywanie środków na jakieś akwizycje po korzystniejszych wycenach. Natomiast wiele sektorów, jak przemysł odzieżowy, meblarski czy samochodowy, notuje duże spadki przychodów, musi wyłączać część mocy produkcyjnych, a więc naturalnie woli pozostawić gotówkę w spółce, bo tak naprawdę nie wiadomo, jak długo ta sytuacja potrwa ani jak szybko po zniesieniu ograniczeń nastąpi odbudowa popytu. Spodziewam się generalnie dużego ograniczenia dywidend, a szczególnie wyróżniłbym branże o dużych potrzebach inwestycyjnych oraz wysokich kosztach stałych. JIM

Parkiet PLUS
Obligacje w 2025 r. Plusy i minusy możliwych obniżek stóp procentowych
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Parkiet PLUS
Zyski zamienione w straty. Co poszło nie tak
Parkiet PLUS
Powyborcze roszady na giełdach
Parkiet PLUS
Prezes Ireneusz Fąfara: To nie koniec radykalnych ruchów w Orlenie
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Parkiet PLUS
Unijne regulacje wymuszą istotne zmiany na rynku biopaliw
Parkiet PLUS
Czy bitcoin ma szansę na duże zwyżki w nadchodzących miesiącach?