Będący na finiszu sezon publikacji raportów kwartalnych firm z GPW dostarczył inwestorom zarówno pozytywnych, jak i negatywnych niespodzianek. Naszą uwagę przykuły spółki, których osiągnięcia na plus rozminęły się z oczekiwaniami.
Banki i przemysł pozytywnie zaskakują
Jedną z większych wynikowych niespodzianek sprawiły inwestorom banki. Warto jednak zauważyć, że oczekiwania analityków w tym przypadku były niskie. Mimo lepszych od spodziewanych rezultatów były one wyraźnie słabsze niż przed rokiem. – Trzeci kwartał wypadł lepiej, niż oczekiwania, banki powoli odbudowują wynik odsetkowy i prowizyjny. Do tego dochodzi dobra kontrola kosztów. Dzięki wpompowaniu pieniędzy do firm nie widać jeszcze skutków pandemii czy spadku zatrudniania, więc i odpisy są jeszcze względnie pod kontrolą. Nie zmienia to jednak faktu że coraz silniej widać ryzyko prawne kredytów w CHF w rezultatach, nie ma także dynamik kredytów, co słabo wróży przyszłorocznym przyrostom wyniku odsetkowego – wskazuje Marcin Materna, dyrektor działu analiz Millennium DM. – Banki starają się odbudować część wyniku produktami inwestycyjnymi, co także ważyło na rezultatach. Generalnie wyniki – jak na stan gospodarki – nie były takie złe – dodaje.
Imponująco, biorąc pod uwagę dynamikę zysków względem prognoz, wypadły spółki przemysłowe. Skala odbudowy wyników, po ich bezprecedensowym załamaniu w II kwartale, w wielu spółkach okazała się dużo większa, niż zakładano. Był to w dużej mierze efekt ożywienia popytu po okresie załamania wywołanego wiosennym lockdownem. Efekt ten ujawnił się w wynikach Wieltonu. – W III kwartale zaobserwowaliśmy powrót popytu na przyczepy i naczepy. Szczególnie dobrym miesiącem pod względem sprzedaży był wrzesień, w którym nastąpiła normalizacja na rynku. Bardzo dobre wyniki sprzedaży wykazał Fruehauf z rynku francuskiego oraz brytyjski Lawrence David. Większa aktywność klientów przełożyła się na dobrą wielkość zamówień i stabilny poziom tzw. backlogu. Podejmujemy działania mające na celu poprawę rentowności naszego biznesu – podkreśla Mariusz Golec, wiceprezes Grupy Wielton.
Po wynikach III kwartału powody do optymizmu może mieć Forte. Od lipca wszystkie zakłady i spółki zależne pracują w pełnym wymiarze godzin, przy pełnym obłożeniu zamówieniami.