Budimex ma nowego prezesa, a po sprzedaży spółki deweloperskiej także zmienioną strukturę. Jaką widzi pan swoją rolę i jaką ma pan wizję rozwoju grupy?
Moim celem jest dalszy rozwój firmy i kontynuacja przyjętej strategii, utrzymanie pozycji lidera na ogólnopolskim rynku budowlanym i dywersyfikacja źródeł przychodów. Rozszerzeniem strategii będzie wyjście – w roli generalnego wykonawcy – na rynki ościenne.
Dążymy też do rozwoju Grupy FBSerwis – głównie na rynku zagospodarowywania odpadów – oraz chcemy inwestować w odnawialne źródła energii, czyli farmy fotowoltaiczne i wiatrowe.
W budownictwie tematem numer jeden są dziś koszty materiałów. Jak ocenia pan sytuację?
Ceny materiałów są na historycznie wysokim poziomie. Liczę, że jest to przejściowa sytuacja. Jeżeli jednak utrzyma się w dłuższej perspektywie, odczujemy jej negatywne konsekwencje – zarówno po stronie kupujących surowce, jak i ich producentów. Dalsze podnoszenie marż przez wytwórców może w dłuższej perspektywie zmniejszyć bądź nawet zablokować liczbę realizowanych inwestycji. Dostrzegamy, że część inwestorów z powodu wzrostu kosztów wstrzymuje się z nowymi projektami.