Mieliśmy teraz do czynienia z osłabieniem tego wyniku związanym z konsolidacjami kredytów przez naszych klientów, co skutkowało zwrotami prowizji z powodu wcześniejszych spłat tych kredytów (efekt tzw. małego TSUE – red.). Na przełomie lutego i marca obserwowaliśmy wzmożone wypłacanie tych zwrotów, ale w czerwcu ich poziom unormował się. Zjawisko to może występować także w kolejnych kwartałach, ale będzie już miało ograniczony wpływ na wynik z odsetek. Mamy nadzieję, że w ujęciu nominalnym ten wynik nie będzie już spadał, ewentualne odbicie będzie uzależnione od skali wzrostu akcji kredytowej.
Na koniec czerwca kredyty brutto były o 1,4 proc. wyższe niż rok temu i 1 proc. niż na koniec marca. Jaki jest cel wzrostu akcji kredytowej?
Oczywiście ambicje mamy większe, ale przy takim otoczeniu zewnętrznym szybkie zwiększanie akcji kredytowej nie jest łatwym zadaniem. Biorąc pod uwagę choćby to, że mamy duży udział w portfelu kredytów gotówkowych. Miniony kwartał był pierwszym od dawna, w którym zanotowaliśmy wzrost akcji kredytowej przedsiębiorstw i zamierzamy kontynuować ten pozytywny trend. Chcemy nadal aktywnie działać na rynku kredytów mieszkaniowych (w II kwartale sprzedaż urosła rok do roku o 34 proc. – red.). To ważne, bezpieczne i długoletnie kredyty dające długotrwałe relacje z klientami. Nadal obserwujemy wzrost popytu na finansowanie mieszkań i liczymy na dalszą dobrą sprzedaż. W przypadku kredytów gotówkowych (sprzedaż w II kwartale urosła o 73 proc. rok do roku – red.) konkurencja na rynku jest duża, klienci konsolidują te pożyczki, ale również tutaj będziemy starali się zwiększać sprzedaż i utrzymać dobrą pozycję lidera w tym segmencie.
Z dużym zadowoleniem obserwujemy, że kredyty dla firm zaczynają rosnąć. Na razie o 1 proc. kwartalnie, ale chcemy utrzymać ten trend. Uzależnione to jednak będzie od rozwoju sytuacji związanej z pandemią, jej skutków dla gospodarki oraz aktywności inwestycyjnej przedsiębiorstw. W tej chwili obserwujemy zwiększony popyt firm na finansowanie.
Wynik z opłat i prowizji mocno urósł, czy uda się go utrzymać na wysokim poziomie?
W naszym przypadku uzyskany wzrost to przede wszystkim efekt większych przychodów z prowizji maklerskich, co wynika ze zwiększonego zainteresowania klientów usługami maklerskimi w obliczu niskich stóp procentowych i poszukiwania sposobów na inwestowanie wolnych środków. Pomogły też nowe rozwiązania w tabeli opłat i prowizji dla klientów biznesowych. Dobry wynik z opłat i prowizji może być utrzymany w kolejnych kwartałach.