Jak wynika z badania zrealizowanego na zlecenie Związku Banków Polskich przez firmę badawczą Minds & Roses, statystyczny Polak planuje w czasie nadchodzących świąt wydać przeciętnie nominalnie 1490 zł. Jest to niewiele więcej w stosunku do świątecznych wydatków deklarowanych w analogicznym badaniu przed rokiem (1427 zł). Największą część świątecznych wydatków – przeciętnie nominalnie 607 zł – stanowią artykuły spożywcze i organizacja świąt. W przypadku tej kategorii obserwujemy wzrost deklarowanych wydatków względem ub.r. o 3,8 proc. Na prezenty dla najbliższych przeciętnie przeznaczymy 565 zł – nominalnie aż o 13 proc. więcej niż rok wcześniej, z kolei na podróże świąteczne i dojazdy wydamy średnio 318 zł – o 7 proc. mniej niż w ub.r. (są to wartości uśrednione).
– Zapytaliśmy Polaków, w jaki sposób będą finansować wydatki świąteczne, i dla zdecydowanej większości – 86 proc., podobnie jak w latach poprzednich – źródłem finansowania będą bieżące dochody. Spadł nieco odsetek osób deklarujących, że wydatki świąteczne będą finansować z oszczędności. Jednocześnie dla 30 proc. badanych bieżące dochody nie będą wystarczające, aby w całości pokryć wszystkie wydatki związane z organizacją świąt. Zakładają oni, że aby zrealizować swoje świąteczne plany, będą musieli sięgnąć do zgromadzonych oszczędności lub też wspomóc się pożyczką – mówi dr Przemysław Barbrich, dyrektor zespołu komunikacji i PR ZBP.
Dzisiaj, przy znacznie niższym odczycie inflacji niż w analogicznym okresie ub.r., o ograniczeniach wydatków na święta myśli 64 proc. osób. Jeszcze rok temu było to 73 proc. Wśród tych osób, które myślą o ograniczeniu wydatków w aktualnej sytuacji, największy odsetek – 43 proc. – planuje zaoszczędzić na prezentach. To zbliżony odsetek wskazań w porównaniu z zeszłym rokiem, podobnie zresztą jak w przypadku pozostałych kategorii świątecznych oszczędności.
Droga kolacja
Jak wynika z badania przeprowadzonego przez platformę inwestycyjno-handlową eToro w 12 krajach na trzech kontynentach, rodziny w Polsce nie pozostaną nietknięte kosztami przygotowania kolacji wigilijnej w tym roku. Typowy polski posiłek składający się z barszczu z kapustą i pierogów z grzybami będzie kosztował 147,50 zł dla czteroosobowej rodziny, przy czym 1,5 kg samej kapusty kiszonej kosztuje 10 zł, a 300 g suszonych grzybów – około 100 zł. W ub.r. składniki te można było kupić za 9 zł i 96 zł. Jednak nieznacznie staniały jabłka antonówki i mąka pszenna .