W I kwartale na kontach Polaków przybyło 4,8 mld zł (w marcu prawie 1,5 mld zł), a na lokatach – 32,9 mld zł (tylko w marcu 12,2 mld zł). Polacy kupują również obligacje. – W marcu sprzedaż skarbowych obligacji oszczędnościowych wyniosła ponad 2,6 mld zł. Klienci wybierają głównie obligacje cztero- i dziesięcioletnie, których oprocentowanie, począwszy od drugiego okresu odsetkowego, wyznaczane jest w oparciu o wskaźnik inflacji. Stanowiły one 72 proc. sprzedanych obligacji, co odpowiadało wartości blisko 1,9 mld zł – podsumował Sebastian Skuza, sekretarz stanu w Ministerstwie Finansów.
Tymczasem z najnowszych danych GUS wynika, że w marcu sprzedaż detaliczna spadła o 7,3 proc. rok do roku, po zniżce o 5 proc. w lutym. W I kwartale malała średnio o 4,1 proc. rok do roku, podczas gdy w IV kwartale ub.r. rosła średnio o 0,8 proc. rok do roku. Jak pisaliśmy, może się okazać, że w I kwartale wydatki konsumpcyjne zmalały o około 4 proc. Niewątpliwie za sprawą drożyzny. W marcu w sklepach było drożej niż rok wcześniej średnio o blisko 24 proc. Warzywa poszły w górę o prawie 40 proc. Wpływ na to miały przede wszystkim trzy artykuły, tj. cebula, marchew i papryka, które najmocniej podrożały spośród wszystkich analizowanych produktów codziennego użytku. Cena pieczywa zwiększyła się o blisko 28 proc. – wynika z cyklicznego raportu pt. „Indeks cen w sklepach detalicznych” autorstwa UCE Research i Uczelni WSB Merito.
Według Polskiego Instytutu Ekonomicznego w kwietniu inflacja wyniesie 14,5–15 proc. Czy oszczędności nadal będą rosły?