Jedną z nich są lokaty inwestycyjne. To produkty strukturyzowane, które łączą w sobie cechy lokaty terminowej (ochrona kapitału w dniu zapadalności lokaty na poziomie na ogół 100 proc.) oraz inwestycji na rynkach finansowych (szansa na zyski wyższe niż w przypadku standardowego oprocentowania lokat). Wykorzystując praktycznie nieograniczone możliwości wielu rynków, lokaty inwestycyjne są doskonałym narzędziem służącym do dywersyfikacji portfela. Zawsze jednak istnieje niebezpieczeństwo, że w przypadku niespełnienia założeń inwestycyjnych lokata może nie przynieść odsetek – inwestor otrzyma wtedy tylko swój kapitał, a zatem realnie straci.
I – co ważne – lokaty można nabywać jedynie podczas trwania ich subskrypcji.
Lokaty inwestycyjne ma w ofercie wiele banków. W Millennium trwa do końca lipca subskrypcja Dolarowej Szansy IX i Polskiego Indeksu II. Bank BGŻ BNP Paribas rozpoczął natomiast XV subskrypcję lokaty inwestycyjnej, która umożliwia wypracowanie zysku w wysokości do 5,4 proc. w skali dwóch lat, w przypadku wzrostu WIBOR 3M. Oferta jest dostępna do 25 lipca. To dwuletnia lokata, której oprocentowanie jest uzależnione od wzrostu stawki referencyjnej WIBOR 3M, tj. stawki oprocentowania, po jakiej instytucje finansowe są gotowe pożyczyć sobie wzajemnie pieniądze na trzymiesięczny okres. Zysk z lokaty będzie można uzyskać, jeżeli wartość stawki referencyjnej WIBOR 3M z 24 lipca 2019 r. będzie wyższa o co najmniej 50 punktów bazowych od stawki WIBOR 3M z 26 lipca 2017 r. Otwarcie lokaty nie wiąże się z dodatkowymi opłatami, niemniej bank zastrzega sobie prawo do pobrania należności w przypadku jej zerwania przed 26 stycznia 2019 r. Minimalna kwota inwestycji wynosi 4 tys. zł.