„Ciężkie czasy dla deponentów już były, teraz będzie jeszcze gorzej" – napisaliśmy w czerwcu. „Teraz to już prawdziwa katastrofa dla oszczędzających" – w sierpniu. Tymczasem...
Zagrożone wyniki
Komunikat Alior Banku z 24 października:
„W związku z wyrokiem Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z dnia 11 września 2019 r. w sprawie C-383/18, dotyczącej prawa konsumenta do obniżki całkowitego kosztu kredytu w przypadku wcześniejszej jego spłaty Bank podjął decyzję o stosowaniu zasad wynikających z powyższego orzeczenia, począwszy od 11 września 2019 r. W konsekwencji Bank pomniejszył wynik odsetkowy III kwartału 2019 r. o łączną kwotę 102 mln zł (w tym o kwotę 57 mln zł z tytułu rezerwy na zwroty dotyczące spłat sprzed 11 września 2019 r.), a zysk netto o kwotę 83 mln zł.
Szacowany wpływ powyższej praktyki na wynik odsetkowy w IV kwartale 2019 r. wynosi około 79 mln zł".
Wstrząsnęło to kursami wszystkich banków, bo zagrożone są w większym lub mniejszym stopniu wyniki odsetkowe każdego z nich – a co za tym idzie, zyski i dywidendy. Co zrobić, żeby zminimalizować straty? Najlepiej – zmniejszyć koszty odsetkowe depozytów. Czyli obniżyć ich oprocentowania. Biorąc pod uwagę, że najlepsze lokaty to najczęściej promocje, dotknęłoby to oprocentowań standardowych. A te już są niskie, średnia dla wszystkich wynosiła w sierpniu 1,34 proc.