Inflacja jest mocno powyżej celu NBP (2,5 proc.). A RPP nie zamierza reagować. Ciekawe, czy po ogłoszeniu przez GUS danych za styczeń – wzrost cen o 4,4 proc. – prezes Glapiński powtórzy swoje słowa z ostatniej, lutowej konferencji prasowej: – Powiem to, co mówiłem już wcześniej: przypuszczam, że do końca mojej kadencji stopy pozostaną na tym samym poziomie. A prawdopodobieństwo ich obniżenia będzie w tym okresie większe niż ich podwyższenia. Bo według RPP inflacja owszem, trochę sobie porośnie, ale za kilka miesięcy zacznie spadać. Według wielu ekonomistów nie tak bardzo – średnioroczna ma przekraczać dość mocno 3 proc.
Rośnie realna strata
NBP opublikował dane na temat oprocentowania lokat bankowych, zakładanych w grudniu 2019 r. Wynika z nich, że tak źle jeszcze nie było. W przypadku wpłat dokonywanych przez firmy średnie oprocentowanie po raz pierwszy w historii spadło poniżej psychologicznej granicy 1 proc. Z wyliczeń Expandera wynika, że grudniowa zmiana oferty spowodowała najmocniejszy spadek średniej od marca 2015 r. – Bardzo pogorszyło się również oprocentowanie dla zwykłych klientów. Tu średnia stawka spadła z 1,31 proc. do 1,21 proc. i ustanowiła nowe historyczne minimum – podkreśla Jarosław Sadowski, główny analityk Expander Advisors.
Jak przypomina, stopy procentowe ustalane przez NBP po raz ostatni zostały obniżone w marcu 2015 r. Wtedy znaczący spadek oprocentowania lokat bankowych był więc naturalny. Od tego czasu NBP nie dokonywał jednak żadnych zmian, a w bankach z miesiąca na miesiąc obserwujemy coraz niższe stawki. W grudniu można wręcz mówić o tąpnięciu oprocentowania lokat firmowych. Spadek o 0,17 pkt proc. (z 1,05 proc. do 0,88 proc.) był największym od wspomnianego już marca 2015 r. Różnica polega jednak na tym, że tym razem NBP nie zmieniał przecież poziomu stóp procentowych.
Zwykli klienci mogą liczyć na nieco lepsze warunki niż firmy, ale również w ich przypadku z miesiąca na miesiąc jest coraz gorzej. Średnie oprocentowanie jeszcze w listopadzie wynosiło 1,31 proc., a w grudniu już 1,21 proc.. Tak niskich stawek nie było jeszcze nigdy w historii. Do tego coraz bardziej przyspiesza wzrost cen. Grudniowa stawka rocznej inflacji wyniosła 3,4 proc. Jeśli to uwzględnimy, a także podatek pomniejszający odsetki, to okaże się, że realne oprocentowanie lokaty z oprocentowaniem 1,21 proc. jest głęboko ujemne i wynosi -2,34 proc. To oznacza, że choć bank wypłaca kwotę podwyższoną o odsetki, to faktycznie można za te pieniądze kupić mniej niż w momencie zakładania lokaty. A co powiedzieć po styczniowym skoku inflacji do 4,4 proc.? Realne oprocentowanie spadło do 2,87 proc.!