Co do zasady z medialnego punktu widzenia inwestorzy w mijającym tygodniu żyli rocznicą wybuchu wojny w Ukrainie i wydarzeniami z nią związanymi. Póki co obawy o rosyjską ofensywę okazują się nadmierne, natomiast wizyta szefa globalnego hegemona, czyli prezydenta USA, w Ukrainie i Polsce obrazuje „5 minut” w globalnej geopolityce z opcją na pozytywne rozstrzygnięcie w średnim lub długim terminie. Z euforii, wg INI mierzonego przez SII, czy skrajnej chciwości w USA inwestorów wyrwało uświadomienie rocznicy wybuchu wojny w Ukrainie i presja inflacyjna, z którą gospodarki zmagają się od ponad roku. Piątkowy odczyt inflacji PCE w USA na poziomie 4,7 proc. r./r., wobec 4,6 proc. r./r., czy bardziej preferowane spojrzenie w USA 0,6 proc. mies./mies., wobec oczekiwań na 0,4 proc. mies./mies., okazuje się katalizatorem do znaczących zmian na rynku kapitałowym. Rentowność amerykańskich obligacji dziesięcioletnich skokowo zbliża się do 4 proc., różnica rentowności dziesięcio- i dwuletnich obligacji testuje wieloletnie minima, co dotychczas ze 100-proc. prawdopodobieństwem zwiastowało recesję w USA. W wyniku presji inflacyjnej i argumentów zachęcających Fed do dalszej jastrzębiej polityki, w tym rosnącego ryzyka marcowej podwyżki o 50 pkt baz., jest negatywnie odbierane przez inwestorów akcyjnych, co przyczynia się do mocnego spadku Nasdaq i nieco mniejszego spadku S&P 500. Co do zasady spółki wzrostowe są bardziej wrażliwe na zaostrzenie polityki monetarnej, ponieważ wyższe stopy procentowe zwiększają koszty finansowe gospodarstw domowych i przedsiębiorstw, czy ograniczają podaż pieniąca, co przekłada się na niższe fundamentalne wyceny. W przypadku WIG20, oprócz wymagającego globalnego otoczenia dla rynków kapitałowych, ale i relatywnie silnego DAX, negatywna opinia rzecznika generalnego TSUE dotycząca wynagrodzenia za korzystanie z kapitałów z pewnym opóźnieniem wpływa na słabość krajowego indeksu blue chips. Z tradingowego punktu widzenia wydaje się, że słabość może potrwać do okolicy pierwszej połowy marca, co byłoby efektem dążenia shortowców do jak najniższego zamknięcia serii marcowej kontraktów terminowych na WIG20. Z punktu widzenia banków centralnych warto pamiętać o 22 marca i posiedzeniu Fedu, na którym nastąpi weryfikacja nastawienia władz monetarnych banku centralnego odpowiadającego za wartość waluty rezerwowej świata. W międzyczasie zarówno zachowanie dwu- i dziesięcioletnich obligacji USA, jak i zachowanie indeksu USD będzie wyznaczało kierunek, choć piątkowy odczyt inflacji PCE zdaje się być nieubłagany i jest fundamentalną amunicją do pogorszenia nastrojów na rynku kapitałowym, zarówno obligacji, jak i akcji.