Środowe wyniki aukcji stworzyły niewielką presję na cenę 5-letniego benchmarku. W efekcie jest on wyceniany podobnie jak w minionym tygodniu. Rentowność na krótkim i długim końcu pozostaje natomiast odrobinę niższa niż w ostatni piątek.
Warto zauważyć, że szczególną aktywność w segmencie papierów o krótkich terminach zapadalności zaczęli wykazywać inwestorzy zagraniczni, przez długi czas nieobecni na polskim rynku. Spread do papierów niemieckich wynosi aż 400 punktów. Sytuacja na 10—letnim benchmarku nie powinna budzić niepokoju wśród posiadaczy długich pozycji. Majowy handel potwierdził, że rentowność 6,50 proc. to strefa wyprzedania w tym sektorze. Środki pozyskane przez Ministerstwo Finansów na pierwszej w czerwcu aukcji stwarzają szansę, że podaż na przyszłotygodniowym przetargu zostanie ograniczona.
Złoty osłabił się wczoraj do poziomu 4,55 za euro. Kolejna sesja zamyka się jednak poniżej poziomu 4,5250. Wygląd wczorajszej świecy na wykresie pary EUR/PLN sugeruje, że bykom brakuje siły do kontynuowania wzrostów. A to może sugerować nadchodzącą korektę.