ECM: Pary złotowe przed szansą testu ważnych wsparć

Złoty nadal pozostaje w męczącym okresie konsolidacji, choć poranne notowania par złotowych stwarzają szansę przed polską walutą testu lokalnych wsparć (odpowiednio dla EUR/PLN 4,4800-4,5000, natomiast USD/PLN 3,2000-3,2100).

Publikacja: 25.06.2009 10:41

[b]RYNEK MIĘDZYNARODOWY[/b]

Bez niespodzianek obyło się przy wczorajszej decyzji Banku Rezerwy Federalnej, który zgodnie z oczekiwaniami analityków pozostawił stopy procentowe na dotychczasowym poziomie, tj. utrzymując przedziałową wartość 0,0-0,25% dla głównej stopy referencyjnej. Niestety komunikat wygłoszony po posiedzeniu był również lakoniczny i enigmatyczny. To na co jednak FED zwrócił uwagę to wstępny szacunek przyszłej ścieżki inflacyjnej, która choć pomimo rosnącej presji ze strony zwyżkujących cen surowców, powinna pozostać na bezpiecznym poziomie. W związku z tym zasadnym wydaje się postawienie hipotezy, że zmiana nastawienia polityki pieniężnej i podwyżka stóp procentowych na chwilę obecną wydaje się pomysłem abstrakcyjnym. Ponadto przewidywana wartość skupu obligacji z rynku nie uległa zmianie, tj. do jesieni ma to być 300 miliardów USD. Dużo działo się również wokół szwajcarskiego franka, gdzie podejrzewa się Bank Centralny Szwajcarii o interwencję na rynku walutowym. I choć same władze banku centralnego nie potwierdzają tych spekulacji, to dynamika osłabienia CHF w stosunku euro i amerykańskiego dolara (EUR/CHF wzrost z 1,50 do blisko 1,54) nie pozostawia cienia wątpliwości. Z publikacji makro na dzisiaj na uwagę zasługują kwietniowe zamówienia w przemyśle z Eurolandu. Popołudniu światło dzienne ujrzą dane z USA: dynamika PKB za IV kwartał (finalny odczyt) oraz liczba wniosków o zasiłek dla bezrobotnych.

O godzinie 08.10 zgodnie z notowaniami na rynku międzybankowym za jedno euro trzeba było zapłacić 1,3960 dolara.

[b]Sytuacja techniczna eurodolara:[/b] wczorajsza interwencja SNB na rynku franka odbiła się rykoszetem na obrazie EUR/USD. Dynamiczny spadek cen z zasięgiem na 1,3889 całkowicie zneutralizował ostatnią silną falę wyprzedaży dolara. Poranne odreagowanie (z zasięgiem na 1,3980) sugeruje, że rynek po wczorajszej ingerencji stara się odzyskać siły. O tym, czy ma to charakter trwały mówić będzie można dopiero pod koniec sesji. Poranny obraz techniczny wsparty analizą dynamiki zmian na oscylatorach może zapowiadać wspinaczkę cen w rejon figury 1,4000. Miejsce to z technicznego punktu widzenia stanowi pierwszy obszar realizacji zysku. Jeszcze w pierwszej części czwartkowego handlu (do czasu publikacji dzisiejszych danych makro) powinny zatem na rynku zagościć spadki. Silna bariera – wsparcie, wyznaczona została poprzez zasięg wczorajszej aprecjacji dolara.

[b]RYNEK KRAJOWY[/b]

Symetryczna redukcja kosztu pieniądza o 25 punktów bazowych (stopa referencyjna 3,50%) przez RPP była już w pełni zdyskontowana przez rynek, na co wskazuje brak reakcji inwestorów na rynku długu i walut. To co mogło stanowić szczyptę zaskoczenia dla rynku to jednoznaczne stwierdzenie prezesa NBP, że Rada pozostaje w cyklu łagodzenia polityki pieniężnej, a dalszych redukcji stóp procentowych o więcej niż 25 punktów bazowych nie należy wykluczać. Złoty nadal pozostaje w męczącym okresie konsolidacji, choć poranne notowania par złotowych stwarzają szansę przed polską walutą testu lokalnych wsparć (odpowiednio dla EUR/PLN 4,4800-4,5000, natomiast USD/PLN 3,2000-3,2100). Ku zadowoleniu posiadaczy długich pozycji na rynku akcji, WIG20 obronił skutecznie poziom 1800 punktów, co pozwoliło na przeszło 1,5% zamknięcie na plusie. Do pełni szczęścia brakowało potwierdzenia tego ruchu wielkością obrotów, gdzie na szerokim rynku podliczono je na nieznacznie powyżej 1,2 miliarda złotych.

O godzinie 08.30 zgodnie z notowaniami na rynku międzybankowym za jedno euro trzeba było zapłacić 4,5108, a za dolara 3,2303 złotego.

[b]Sytuacja techniczna na rynku złotego:[/b] generalnie powiedzieć można, że ostatnie godziny sprzyjały polskiej walucie. Na rynku pary EUR/PLN zgodnie z założeniami ceny osunęły się w rejon wsparcia 4,5100, które naruszone zostało już dzisiaj rano – wygenerowane minimum sięgnęło poziomu 4,5060. Pojawił się zatem sygnał techniczny za kontynuacją stopniowego osuwania się cen. Kolejne miejsce charakterystyczne – wsparcie zlokalizowane jest w przestrzeni 4,5000 – 4,4940. Poranny obraz tej pary jako kluczową barierę dla aprecjacji złotego wskazuje rejon 4,4840 – 4,4800. Na rynku pary USD/PLN reaktywacja długich pozycji obroniła linię wsparcia 3,2080 – 3,2000. Utrzymanie się cen powyżej tego miejsca charakterystycznego również w dniu dzisiejszym (zwłaszcza w pierwszej części, kiedy to oczekiwać można ataku na ten obszar) będzie silnym argumentem za wzrostami. O sile strony rynku zainteresowanej słabszym złotym świadczyć może zasięg nocnego szczytu z poziomem 3,2600 (stymulowany spadkami na rynku eurodolara).

Część makroekonomiczna: Łukasz Leszczyński

Część techniczna: dr Jarosław Klepacki

Okiem eksperta
Nowa rzeczywistość dla górników złota
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Okiem eksperta
Ruchy popytowe na indeksach dotarły do ważnych barier podażowych
Okiem eksperta
WIG nie przejmuje się premierem
Okiem eksperta
Jest rekord. Po korekcie na warszawskiej giełdzie nie ma śladu
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Okiem eksperta
Złoto błyszczy
Okiem eksperta
Strategia „sprzedawać USA” blisko apogeum