DM IDMSA: Dolar mocniejszy na początku tygodnia

Miniony tydzień był jednym z ciekawszych w ostatnim czasie. Na większość rynków obserwowaliśmy wybicie z szerszych zakresów konsolidacji i kontynuację trendu spadkowego na dolarze. W piątek jednak nastroje uległy pogorszeniu.

Publikacja: 14.09.2009 11:48

Nawet lepszy niż prognozowano odczyt wstępnych danych na temat indeksu Uniwersytetu Michigan we wrześniu nie zdołał poprawić nastrojów. Brak wzrostowych reakcji na te dane może być pierwszym symptomem do chęci realizacji zysków.

Ten tydzień rozpoczyna się nieco lepiej dla waluty amerykańskiej. USD zyskiwał na wartości w czasie sesji azjatyckiej. Większy popyt na walutę amerykańską jest obserwowany również na początku sesji europejskiej. W dalszym ciągu sentyment do dolara będzie pod silnym wpływem sytuacji na giełdach. Obecnie wszelkie umocnienie USD ma charakter korekcyjny.

Pogorszenie na strojów na rynkach akcji przyczyniło się do silniejszego osłabienia złotego i przełamania oporu technicznego w rejonie 4,21. Tym samym na początku tego tygodnia euro złoty wybił się górą z szerszego zakresu konsolidacji, którego dolne ograniczenie wyznaczało wsparcie n poziomie 4,06.

Kalendarz makroekonomiczny w poniedziałek jest ubogi w dane. Najważniejsza będzie publikacja na temat produkcji przemysłowej w strefie euro. Istotniejsze dane pojawią się w dalszej części tygodnia. Opublikowany zostanie nowojorski i filadelfijski indeks aktywności gospodarczej. Oprócz tego ważne będą dane na temat inflacji CPI i produkcji przemysłowej w USA.

[b]EURPLN[/b]

Reklama
Reklama

Ten tydzień rozpoczął się nienajlepiej dla złotego, który od początku sesji istotnie tracił na wartości. Kurs eurozłotego wyłamał się z zakresu konsolidacji 4,06-4,21, w którym przebywał od początku sierpnia tego roku, na co z pewnością miało wpływ pogorszenie się nastrojów na rynkach akcji. Wsparcie wyznacza rejon 4,1850 i tam ponownie mogą pojawić się chętni do kupna EURPLN. Opór na poziomie 4,2613 wyznacza zniesienie 38,2% całości ruchu spadkowego z poziomu 4,5790. Dziś poznamy dane NBP na temat podaży pieniądza M3 w sierpniu.

[b]EURUSD[/b]

Jak na razie eurodolar broni strefy oporu wyznaczonej przez dwa zniesienia geometryczne przebiegające w rejonie 1,4620. Pierwsze z nich to 61,8% zniesienia fib całości spadków z poziomu 1,6053 w okolice 1,2320. Drugie z nich natomiast to projekcja 141,4% zniesienia całości fali korekcyjnej z poziomu 1,4451 na 1,4042. Ostatnia biała świeca na wykresie tygodniowym zachęca do utrzymywania długich pozycji w euro. Przełamanie wyżej wspomnianego oporu powinno zaowocować wzrostem tej pary w okolice 1,4700. Wsparcie znajduje się na poziomie 1,4451.

[b]GBPUSD[/b]

GBPUSD odreagowuje w dniu dzisiejszym silne wzrosty z zeszłego tygodnia. Jak na razie jednak w dalszym ciągu znajdujemy się powyżej zniesienia fib 38,2% całości fali wzrostowej z początku września tego roku. Dopóki kurs znajduje się powyżej wsparcia na poziomie 1,6510, to posiadacze długich pozycji mogą w krótkim terminie czuć się bezpiecznie. W tym tygodniu mamy sporo publikacji z Wielkiej Brytanii. Poznamy dane z rynku pracy, inflację CPI oraz sprzedaży detalicznej.

[b]USDJPY[/b]

Reklama
Reklama

Dziś w nocy poznaliśmy lepsze dane z Japonii na temat produkcji przemysłowej, która wzrosła w lipcu o 2,1% w ujęciu miesięcznym. USDJPY wyhamował spadki w okolicach istotnego wparcia na poziomie 90,17, gdzie zbiegają się ze sobą dwa zniesienia: projekcja 127,2% zniesienia całości fali wzrostowej z poziomu 91,80 w okolice 97,87 oraz zniesienia 78,6% całości impulsu wzrostowego z okolic 87,13. Jeśli nastąpi przełamanie tego istotnego wsparcia, to kolejnym docelowym poziomem umocnienia jedna będą okolice 89,00.

Autor: Anna Jacewicz

Okiem eksperta
Czas na obniżkę stóp procentowych w USA?
Okiem eksperta
Negatywna perspektywa i jej konsekwencje
Okiem eksperta
Subiektywna rotacja z WIG20 do mWIG40 i sWIG80
Okiem eksperta
Kluczowy miesiąc
Materiał Promocyjny
Jak sfinansować rozwój w branży rolno-spożywczej?
Okiem eksperta
Złoto w portfelu to zaleta czy wada?
Okiem eksperta
Czy kryptowaluty są aż tak zmienne?
Reklama
Reklama