Euro koryguje środowe wzrosty

Czwartkowe przedpołudnie upływa pod znakiem osłabienia euro w relacji do dolara, po tym jak wczoraj kurs EUR/USD zdecydowanie pokonał barierę podażową skupioną wokół 1,50 dolara, wspinając się do 1,5135 na koniec dnia

Publikacja: 26.11.2009 10:52

Marcin Kiepas, X-Trade Brokers DM

Marcin Kiepas, X-Trade Brokers DM

Foto: XTB

Dzisiejsze osunięcie kursu EUR/USD to reakcja na pogorszenie klimatu inwestycyjnego na świecie, wywołane spadkami cen akcji w Azji i Europie oraz informacjami o problemach Dubai Word (koncern ma problemy ze spłatą obligacji). W proces ten wpisują się spekulacje nt. interwencji Narodowego Banku Szwajcarii mającej na celu osłabienie franka w relacji do dolara (to pewne zaskoczenie, gdyż eksport do USA stanowi tylko 9,4 proc. całego szwajcarskiego eksportu, dlatego bardziej logiczna jest interwencja na EUR/CHF), w celu poprawy konkurencyjności gospodarki. Jak również wypowiedzi przedstawicieli japońskiego Ministerstwa Finansów o podjęciu działań osłabiających jena, jeżeli to będzie konieczne.

W tym miejscu trzeba zaznaczyć, że perspektywa dalszego osłabienia dolara do euro, franka i jena będzie nasilać spekulacje odnośnie słownych i faktycznych interwencji walutowych. Również ze strony europejskich polityków. Nie jest też wykluczone, że słownie będzie interweniował Fed. Skokowe osłabienie „zielonego” jest niekorzystne dla amerykańskiej gospodarki.

Z punktu widzenia analizy technicznej dzisiejszy spadek EUR/USD jest tylko zwykłą korektą, po środowej silnej zwyżce, która wywindowała kurs z 1,4962 do dziennego maksimum na 1,5143 dolara, jednocześnie wyrywając tę parę z konsolidacji. Maksymalny zasięg korekty wyznacza połowa wczorajszej długiej białej świecy na wykresie dziennym, czyli poziom 1,5049 dolara. Dopóki euro pozostaje powyżej tej bariery, scenariuszem bazowym na najbliższe tygodnie jest wzrost w kierunku 1,60 dolara. W praktyce jego osiągnięcie będzie jednak bardzo trudne. Właśnie z uwagi na opisane wyżej interwencje.

Ewentualny powrót EUR/USD poniżej poziomu 1,50 dolara, co mogłoby nastąpić w przypadku załamania tendencji wzrostowej na giełdach i idącego z tym w parze załamania wzrostów na rynku surowcowym, zaneguje wygenerowany wczoraj sygnał kupna. W praktyce będzie to oznaczało sygnał sprzedaży. Będzie on tym silniejszy, im bardziej dynamiczny będzie powrót euro poniżej 1,50.

O godzinie 10:48 kurs EUR/USD testował poziom 1,5076 dolara.

Marcin R. Kiepas

[email protected]

X-Trade Brokers DM S.A.

[link=http://www.parkiet.com/temat/36.html][obrazek=/materialy/stopka_artykuły/waluty_komentarze.jpg][/link][link=http://www.parkiet.com/temat/79.html][obrazek=/materialy/stopka_artykuły/waluty_notowania.jpg][/link][link=http://www.parkiet.com/forum/viewforum.php?f=6&sid=d11ee4d5cde6d5d9d08e767600a6d338][obrazek=/materialy/stopka_artykuły/waluty_forum.jpg][/link]

Okiem eksperta
Co planują Chińczycy?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Okiem eksperta
Będzie ciąg dalszy zwyżek na GPW? AT sugeruje, że tak
Okiem eksperta
Zmiana jakości jest za mała
Okiem eksperta
Czyżby św. Mikołaj w tym roku jednak przyszedł?
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Okiem eksperta
Trump utrzyma wsparcie dla atomu
Okiem eksperta
Spojrzenie na S&P 500 w 2025 r.