Ponieważ stanowi on jednak bardzo silne wsparcie, przez większość dnia obserwowaliśmy konsolidację nieco powyżej tej bariery. Około godz. 16.30 notowania EUR/PLN znajdowały się na poziomie 4,0150.
Złoty zgodnie z oczekiwaniami nie wykazał silniejszej reakcji na dane, jakie napłynęły dziś z polskiej gospodarki. Według najnowszej publikacji GUS zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw spadło w grudniu o 1,8% r/r. Płace natomiast wzrosły aż o 6,5% r/r, zdecydowanie więcej niż oczekiwane 3,2% r/r. Dane te, wskazujące na poprawę w sektorze polskich przedsiębiorstw, są pozytywne dla złotego. Jak już jednak wspomniano, krajowa waluta nie zareagowała na tę publikację, a notowania EUR/PLN podążały za konsolidującymi się giełdami. Jutro większą zmienność na rynku może wywołać kolejna już aukcja polskiego długu. Tym razem Ministerstwo Finansów zaoferuje obligacje o tenorach 10 i 20 lat. Szacowana wartość emisji to 1,5 – 2,5 mld zł.
Na rynku eurodolara panowała nieco większa zmienność – mogliśmy dziś obserwować zniżkę kursu EUR/USD z 1,4400 pod poziom 1,4300. Ruch ten wsparły m.in. słabsze dane z Niemiec – indeks ZEW spadł w styczniu do poziomu 47,2 pkt z 50,5 pkt, podczas gdy oczekiwano zniżki do 49,5 pkt. Ponadto z USA napłynęły dziś dane dotyczące przepływów kapitałowych pomiędzy tym krajem a zagranicą. Wskazały one na napływ kapitałów do Stanów Zjednoczonych – w listopadzie saldo przepływów kapitałowych wyniosło 26,6 mld dolarów w porównaniu z -25,4 mld USA miesiąc wcześniej. Publikacja ta mogła również przyczynić się do umocnienia dolara.
Sporządziła:
Joanna Pluta