Dane z USA pomogły złotemu na koniec sesji w piątek

Choć analitycy spodziewali się w piątek umocnienia złotego, to informacje ze świata sprawiły, że w trakcie sesji polska waluta traciła na wartości. Lepsze od spodziewanych dane z USA sprawiły, że złoty przed godziną 17:00 był nawet nieco mocniejszy niż rano. Złoty wzmocnił się też w perspektywie całego tygodnia

Publikacja: 12.02.2010 17:32

- Złoty pomimo generalnie niesprzyjających warunków zewnętrznych zyskał w minionym tygodniu nie tylko w relacji do euro, ale również w relacji do dolara (1,3% w skali tygodnia) - podkreślił główny ekonomista X-Trade Brokers Przemysław Kwiecień.Dodał, że polska waluta była zdecydowanie najmocniejsza spośród walut z rynków wschodzących.

- Konkurenci z naszego regionu zachowywali się słabiej - forint zyskał w minionym tygodniu 0,5% wobec dolara, zaś czeska korona minimalnie straciła - poinformował Kwiecień.

Rano część analityków oczekiwała, że złotemu będzie sprzyjać poprawa nastrojów globalnych. Miało to mieć związek m.in. z ogłoszeniem planów pomocy UE dla Grecji. W poprawie nastrojów przeszkodzili jednak Chińczycy.

- Bank centralny Chin po raz drugi w tym roku podniósł stopę rezerw obowiązkowych dla banków komercyjnych. Podobnie jak za pierwszym razem podwyżka wyniosła 50bp. To kolejny sygnał potwierdzający determinację chińskich władz w niedopuszczenia do przegrzania gospodarki. Dla globalnych rynków, które już czuły powolną poprawę sentymentu, moment tej decyzji był jednak niefortunny, a jej skutkami były spadki naEUR/USD i spadki cen akcji - zaznaczył Kwiecień.

Dodał jednak, że wpływ decyzji z Chin został w pewnym stopniu zamortyzowany kolejną dobrymi danymi z USA.

- W przyszłym tygodniu w kalendarzu mamy kilka publikacji, które mogą wywrzeć wpływ na rynek, choć żadna z nich nie powinna zdominować nastrojów na dłuższy okres. Tydzień publikacji danych rozpocznie się od japońskich figur o PKB, zaś później w USA poznamy dane z rynku budownictwa mieszkaniowego, dane o cenach i regionalnewskaźniki aktywności. Opublikowane będą też minutes z ostatniego posiedzenia Fed. W Chinach mamy święto (nowy rok) więc z tego kierunku nie napłyną nowe sygnały - ocenił ekonomista.

W piątek ok. godz. 16:40 za jedno euro płacono 4,0155 zł a za dolara 2,9465 zł. Kurs euro/dolar wynosił 1,3629.

W piątek ok. 09:00 za jedno euro płacono średnio 4,0200 zł a za dolara 2,9475 zł. Kurs euro/dolar wynosił 1,3640.

W czwartek o godz. 17:00 za jedno euro płacono 4,0324 zł a za dolara 2,9621 zł. Kurs euro/dolar wynosił 1,3610.

Okiem eksperta
Sezon wyników w USA: eksport ratuje, taryfy straszą
Okiem eksperta
Inteligentne okulary
Okiem eksperta
Czas zapiąć pasy
Okiem eksperta
Tydzień pod znakiem inflacji
Okiem eksperta
WIG20 w trendzie wzrostowym. W kierunku 3000 pkt
Okiem eksperta
Globalny optymizm trwa, a odroczenie decyzji w sprawie ceł uspokaja