Deficyt budżetowy po lipcu wyniósł 11,3 mld zł, co stanowiło 73,4% kwoty zapisanej w ustawie na cały 2000 r. W ub.r. było znacznie gorzej ? do końca lipca 1999 r. nadwyżka wydatków nad dochodami została podliczona przez Ministerstwo Finansów na 97,2%. Jeśli brać pod uwagę fakt, że w czerwcu i lipcu apogeum osiąga operacja zwracania przez urzędy skarbowe nadpłat podatku dochodowego od osób fizycznych za poprzedni rok, to dzisiejszy stan budżetu jest wyjątkowo dobry. Przez pierwszych siedem miesięcy br. relatywnie nieduże były wpływy z podatku dochodowego od osób fizycznych. Wyniosły 10,92 mld zł, co stanowiło 43,3% kwoty ustawowej. Duże, bo ponad 50-proc. były w końcu lipca br. dochody budżetu z tytułu podatków pośrednich i bezpośrednich od osób prawnych (łącznie zebrano prawie 54 mld zł). Po stronie wydatków zwraca uwagę umiarkowane wyczerpanie dotacji dla Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (8,13 mld zł, czyli 51,1%) oraz niezbyt duże koszty obsługi długu zagranicznego (2,15 mld zł i 40,1%). Wśród źródeł finansowania deficytu dominują obligacje, które dały 7,36 mld zł (79,5%). W ostatnim dniu lipca przychody z prywatyzacji były jeszcze skromne ? wyniosły 5,06 mld zł (25,2%). Wpływy ze sfinalizowanej już sprzedaży TP SA zdecydowanie poprawią ten wynik już w tym i w następnym miesiącu.