Zyskał on do wszystkich głównych walut. O godzinie 18:34 kurs USD/PLN testował poziom 2,7582 zł, EUR/PLN 3,9736 zł, a CHF/PLN 3,2779 zł. Inwestorzy przede wszystkim żyli dziś nadziejami na uzyskanie wotum zaufania przez nowy rząd Papandreu, traktując to jako przepustkę do zatwierdzenia przez grecki parlament nowego programu oszczędnościowego (głosowanie w tej sprawie zaplanowane jest na 28 czerwca), co jest w tej chwili jedyną przeszkodą w wypłaceniu, wartej 12 mld EUR, piątej transzy pomocy finansowej przyznanej Atenom przed rokiem. Wniosek o wotum zaufania ma być głosowany dziś około godziny 23:00. Wiele wskazuje na to, że znajdzie on akceptację.
Ten grecki optymizm wpisywały się w nadzieje na nieco trwalsze odreagowanie kolejnych siedmiu spadkowych tygodniu na Wall Street. To realny scenariusz, o ile jutro Ben Bernanke nie przestraszy inwestorów (o godzinie 20:15 zaplanowana jest konferencja prasowa po dwudniowym posiedzeniu FOMC).
Proces aprecjacji złotego wspierały też prasowe doniesienia o mniejszym o 25% od zakładanego deficycie budżetu w tym roku oraz o możliwym częściowym wstrzymaniu emisji długu. Humory nieco mogła natomiast popsuć przedpołudniowa publikacja indeksu niemieckiego instytut ZEW. W czerwcu spadł on do -9 pkt., wyraźnie przekraczając prognozy i notując najniższy poziom od początku 2009 roku.
W środę rynek walutowy powinien z jednej strony koncentrować się na publikowanych danych o majowej sprzedaży detalicznej (prognoza: 13,1% R/R), stopie bezrobocia (prognoza: 12,1%) i inflacji bazowej (prognoza: 2,2% R/R) oraz czerwcowych raportach o koniunkturze gospodarczej i konsumenckiej w Polsce. Z drugiej, będzie natomiast pozycjonował się w oczekiwaniu na publikowane wieczorem wyniki dwudniowego posiedzenia FOMC i konferencję prasową Bernanke, na które rodzimi inwestorzy będą mogli zareagować dopiero w piątek, po czwartkowym święcie Bożego Ciała. Sytuacja techniczna na wykresach USD/PLN i EUR/PLN, gdy w ostatnich dniach nie udała się próba sforsowania ważnych krótko- i średnioterminowych oporów, wskazuje na możliwość umocnienia złotego. Nie zmieniła się za to sytuacja na parze CHF/PLN. W dalszym ciągu test okolic 3,36 zł wydaje się bardziej prawdopodobny niż powrót do 3,20 zł.
---