Główny Urząd Statystyczny podał odczyt produkcji przemysłowej, która we wrześniu wzrosła o 7,7 proc. rok do roku po wzroście w sierpniu o 8,1 proc. i przy prognozie wzrostu o 5,2 proc. Licząc miesiąc do miesiąca produkcja wzrosła o 13 proc., przy prognozie wzrostu o 10 proc., a ostatnio wzrosła o 4,3 proc.
Opublikowane zostały także ceny produkcji, które we wrześniu wzrosły o 8,1 proc. rok do roku po wzroście w sierpniu o 6,6 proc. i przy prognozie wzrostu o 7,2 proc. Licząc miesiąc do miesiąca ceny wzrosły o 1,4 proc., a oczekiwano wzrostu o 0,6 proc., ostatnio wzrosły o 0,4 proc.
Złoty nie zareagował na publikacje GUSu i pozostał stabilny wobec głównych walut. O godzinie 13.47 złoty zyskiwał do euro 0,33 proc. do poziomu 4,3355, a wobec dolara o 1,02 proc. do poziomu 3,1329. Po komunikatach GUS o godz. 14:04 złoty zyskiwał do euro 0,36 proc. do poziomu 4,3350, a względem dolara 0,96 proc. do poziomu 3,1348.
Złoty w relacji do dolara pozostaje w okresie podwyższonej zmienności. Po wrześniowej fali osłabienia krajowej waluty, przyszedł etap październikowej korekty, która być może jest na ukończeniu. Powyższa hipoteza wynika z tego, że para USD/PLN dotarła w trakcie ostatnich sesji do istotnego wsparcia wynikającego z opadającego kreślenia mierzonego od maksimum przeceny złotego z początku 2009 r. po fali osłabienia z połowy 2010 r. Wobec tego można oczekiwać kontynuacji zmienności na skutek badania możliwości popytu i podaży.
Inwestorzy poznali odczyt liczby wniosków o kredyt hipoteczny w USA, która w tygodniu zakończonym 14 października spadła aż o 14,9 proc., a ostatnio wzrosła o 1,3 proc. Liczba wniosków spadła najbardziej w tym roku m.in. przez wzrost drugi tydzień z rządu kosztów refinansowania. Do tego dołożyły się: większa ilość niesprzedanych mieszkań, spadające ceny domów, bezrobocie utrzymujące się powyżej 9 proc. Kontrakty terminowe na S&P500 i Dow Jones nie zareagowały jednak na pesymistyczny odczyt i podtrzymały wzrosty o około 0,2 proc.