Wymianę długu na aktywa warte 70% mniej też trudno uznać za sukces, który rynki mogłyby świętować. Teraz jednak, gdy ten element niepewności jest za nami, inwestorzy mogą skupić się na danych – dzisiejszych z amerykańskiego rynku pracy i jutrzejszych (!) z Chin.
Grecja – temat zamknięty?
Według podanych dziś rano informacji wierzyciele prywatni posiadający 85,8% długu zgodzili się na wymianę na nowy dług z 53,5% redukcją zadłużenia i niższym kuponem. Pozostali posiadacze również dostaną nowe obligacje, ale będzie to wymiana przymusowa. O godz. 14.00 ISDA poda, czy jest to tzw. credit event (uruchamiający wypłatę odszkodowań z kontraktów CDS), ale niemal na pewno właśnie tak będzie.
Temat Grecji nie jest jednak całkowicie zamknięty. W przyszłym miesiącu mają się tam odbyć wybory parlamentarne i ryzyko polityczne może jeszcze dać o sobie znać.
Draghi mgliście o perspektywach
Konferencja prezesa EBC po wczorajszym posiedzeniu nie przyniosła oczekiwanych rozstrzygnięć. Tak jak sądziliśmy, już pierwsze pytanie dotyczyło możliwości uruchomienia LTRO3. W odpowiedzi prezes Draghi zasugerował, iż EBC zrobił to, co do niego należało, a teraz odpowiedzialność spoczywa na rządach. Nie wykluczył jednak jednoznacznie możliwości uruchomienia takiego programu, tym samym nie dostarczając rynkowi pretekstu do zmiany (bardzo dobrego na tamten moment) nastroju.
Dobre dane z amerykańskiego rynku pracy już w cenach
Dziś poznamy dane z amerykańskiego rynku pracy za luty. Będą one prawdopodobnie lepsze niż średnia z ostatnich pięciu miesięcy (183,5 tys.), ale gorsze od tych ze stycznia (243 tys.). Opublikowane dotąd wskaźniki (lepsze dane tygodniowe, nieco słabsze wskaźniki zatrudnienia PMI) sugerują odczyt na poziomie 200-250 tys.