Akcje

Kolejny tydzień na rynkach finansowych nie będzie obfitował tak jak poprzedni w wydarzenia makroekonomiczne. Inwestorom z pewnością będzie brakowało komunikatów o wynikach finansowych spółek za 2011 r., bo sezon ich publikacji już minął. Najważniejsze informacje dla polskich inwestorów, które mogą przesądzić o koniunkturze na GPW w kolejnych dniach, trafią na rynek już w poniedziałek. Poznamy dane o lutowej sprzedaży detalicznej (ma być wyższa o 10 proc. niż rok temu) i stopie bezrobocia (według prognoz ma wzrosnąć do 13,5 proc.). Jeśli dane okażą się lepsze od prognoz (szanse na to są jednak niewielkie), to piątkowe odbicie mogłoby się przekształcić w trwalszą zwyżkę. Negatywne odczyty grożą dalszymi spadkami na giełdzie. Inwestorzy rozpoczną jednak nowy tydzień z dużymi nadziejami. Piątkowa sesja okazała się, dość niespodziewanie, wyjątkowo udana. Chociaż przez większą część dnia dominowały spadki, po południu byki na całym świecie ostro wzięły się do pracy mimo słabych danych z rynku nieruchomości w USA (sprzedaż nowych domów w lutym była niższa, niż zakładano). Duży popyt na przecenione akcje (pięć wcześniejszych sesji zakończyło się na minusie)?sprawił, że na zamknięciu WIG20 znalazł się na wysokości 2284?pkt, co oznaczało 0,99-proc. zwyżkę. WIG?zyskał 0,92 proc. i wspiął się na 41203 pkt. Właściciela zmieniły papiery za 870?mln zł – to wartość o 3 proc. niższa niż w czwartek, co nie najlepiej świadczy o trwałości piątkowego odbicia. W górę ciągnęły indeksy: JSW (zyskał 4,3?proc.), Handlowy (3?proc.) i PZU (2,5?proc.). Zwyżki byłyby większe, gdyby nie 1,2-proc. przecena KGHM. Z mniejszych firm inwestorzy kolejny dzień chętnie kupowali akcje Warfamy (podrożały o 25?proc.),?a sprzedawali Sadovaya Group (przecena wyniosła 23 proc.).

Waluty

Na rynku walutowym, podobnie jak na kapitałowym, piątkowa sesja upłynęła pod zna- kiem odrabiania wcześniejszych strat. Złotemu pomogła też zwyżka kursu euro wobec dolara sugerująca wzrost apetytu na bardziej ryzykowne aktywa. Wieczorem euro kosztowało w Warszawie poniżej 4,1480 zł (potaniało o 0,5 proc.), frank 3,4440 zł (spadek 0,45 proc.),?a dolar 3,1280 zł (przecena wyniosła o 1,1 proc.).

Surowce

Osłabienie dolara przełożyło się na wzrost cen surowców. Ropa naftowa podrożała wczoraj o 1,3 proc., do prawie 125 USD?za baryłkę. Trend spadkowy powstrzymało też złoto, którego cena zwyżkowała o 1 proc., do 1660 USD?za uncję. Jeszcze więcej, bo prawie 1,8 proc., zwyżkowała cena srebra.

[email protected]