Podczas porannego handlu w piątek złoty oscyluje blisko wczorajszych minimów ustanowionych podczas sesji amerykańskiej i azjatyckiej. Polska waluta wyceniania jest przez rynek na poziomie 4,1832 PLN za 1 EUR, 3,1806 PLN za 1 USD oraz 3,4814 PLN za 1 CHF. Rynek złotego nadal podlega majowemu, weekendowemu wyciszeniu, co aktualnie nie pomaga polskiej walucie, która w trakcie wczorajszej sesji straciła 0,37% wobec euro i obecnie zniżkuje do EUR o kolejne 0,13%. Podobny ruch wykonał węgierski forint osłabiając się o 0,37% choć teraz umacnia się HUF o 0,19% do euro. Z kolei korona czeska zniżkowała o 0,39%. Waluty emerging markets straciły wczoraj w kontekście równowagi eurodolara, choć presja podaży była w czwartek widoczna. Aktualnie na rynku nie obserwujemy kluczowych zmian i wczorajszy status quo jest zachowany. Inwestorzy wyczekują na najważniejsze dane tygodnia, jakie opublikuje Departament Pracy dla amerykańskiego rynku. Wskaźnik ten ustawi nastroje na globalnym parkiecie, co wówczas wpłynie pośrednio na złotego przez zmianę tendencji na głównych majorach walutowych.
BOSSAPLN-D1
: Minione dwa dni przyniosły spadek indeksu, lecz w zakresie znanej konsolidacji 98-99,80. Kurs kieruje się w stronę dolnego zakresu, gdzie powinien pojawić się test popytu na złotego. Jeśli podaż wygra to prawdopodobnie zaobserwujemy impuls i pretekst do dalszego osłabienia złotego względem koszyka głównych walut.
EURPLN-D1
: Złoty osłabia się o poranku do euro po dwudniowym podbiciu notowań. Aktualny poziom 4,18 PLN jest kilkusesyjny maksimum, więc podaż spróbuje powalczyć i kilka groszy, ale nie koniecznie musi wygrać. Pamiętajmy, że trwa weekend majowy i jedynie popołudniowe dane makro mogą zmienić układ się na rynku.