Rentowności polskiego długu ponownie nieznacznie spadły i wynoszą obecnie 5,369% w przypadku instrumentów 10-letnich.
W trakcie wczorajszego handlu złoty zyskał ok 0,3%, korzystając na poprawie sentymentu wspólnej waluty na rynku. Nie bez znacznie był też fakt, iż przy tzw. płytkim rynku wynikającym z dnia wolnego od obrotu w Londynie, zwyczajowa aktywność BGK w arkuszach pomogła polskiej walucie.
Dodatkowo przez większość część dnia inwestorzy wyczekiwali pozytywnych sygnałów i doniesień po telekonferencji państw G7. Brak oficjalnego komunikatu zaskoczył rynek przesuwając uwagę graczy na dzisiejsze wystąpienie prezesa EBC, Mario Draghiego, który najprawdopodobniej odniesie się do aktualnej sytuacji w Hiszpanii.
Jednocześnie wydarzeniem tygodnia na złotym jest dzisiejszy komunikat i decyzja w zakresie stóp procentowych po czerwcowym posiedzeniu RPP. Oczekiwać można, iż po majowym podniesieniu kosztu kredytu stopa pozostanie na aktualnym poziomie 4,75%. Równocześnie zakładać można, iż utrzymanie zostanie „jastrzębi ton" wypowiedzi poszczególnych członków Rady, którzy w wystąpieniach i komunikacie mogą odnieść się do ostatniej „słabości złotego na rynku". W przypadku wyartykułowania takiego stanowiska wsparłoby ono notowania polskiej waluty na rynku, z uwagi na nieformalne potwierdzenie możliwych dalszych interwencji walutowych.
Ponadto w trakcie dzisiejszej sesji na wycenę złotego wpłynąć może publikacja rewizji produktu krajowego brutto dla Strefy Euro, gdzie spodziewany jest poziom 0% r/r. W przypadku publikacji wskazującej na ujemną dynamikę gospodarczą w Strefie bezpośrednio przełożyłoby się to na spadek apetytu na ryzykowne aktywa, co wpłynęłoby na notowania walut typu emerging markets, w tym złotego.